Ponad 72 tys. 765 zł dostało wczoraj Sanatorium Rehabilitacyjnego
im. J. Korczaka w Krasnobrodzie. To dochód z zakładów specjalnych Totalizatora Sportowego. Pieniądze zostaną przeznaczone na budowę nowoczesnego basenu rehabilitacyjnego.
Wiesław Chmielowiec, dyrektor krasnobrodzkiego sanatorium, zabiegał o udział w zakładach specjalnych "totka” od wielu lat. Nie było to łatwe, bo są one organizowane tylko raz w roku, a kolejka jest bardzo długa. W końcu krasnobrodzka "kandydatura” została zaakceptowana. Losowanie odbyło się 1 czerwca, w Międzynarodowy Dzień Dziecka.
Wczoraj czek na prawie 73 tys. zł (to połowa wpływów z losowania, resztę przeznaczono na wypłatę wygranych) wręczył dyrektorowi placówki Edward Sidoruk, szef lubelskiego oddziału Totalizatora Sportowego. - Basen będzie kosztować ok. 5 mln zł, ale dziś zrobiliśmy pierwszy krok - cieszył się Chmielowiec. - Aby jakość naszych usług była pełna, potrzebne są zabiegi z hydroterapii. Z basenu będą też korzystać mieszkańcy gminy. To jest wielka sprawa!
Krasnobrodzkie sanatorium dla dzieci to wizytówka Zamojszczyzny. Tak jest jednak od niedawna. Jak wspomina załoga, jeszcze w 1996 r. placówka przypominała... wojskowy lazaret. Brzydkie kilkunastoosobowe sale, obskurne łazienki, sypiące się tynki i zdezelowany sprzęt były normą. Jednak dzięki wsparciu darczyńców (m.in. Huty Katowice, Zamojskiej Korporacji Energetycznej i Nadleśnictwa Zwierzyniec) obiekt odnowiono. Powstały nowe pawilony, do starych budynków dobudowano piętro, zakupiono także sprzęt do rehabilitacji. Każdego roku z kuracji w Krasnobrodzie korzysta ponad tysiąc dzieci, głównie z woj. lubelskiego i mazowieckiego. Sanatorium specjalizuje się w rehabilitacji pacjentów z mózgowym porażeniem dziecięcym oraz w schorzeniach układu oddechowego. - Mamy specyficzny mikroklimat m.in. dużą zawartość jodu w powietrzu - mówi Chmielowiec. - To ważne dla sanatorium, ale to nie wszystko. Dzięki basenowi rehabilitacja dzieci z wadami narzadów ruchu będzie skuteczniejsza.
Mali kuracjusze, którzy brali udział we wczorajszej uroczystości, podziękowali przedstawicielom "totka” specjalną częścią artystyczną. Dzieci były szczęśliwe. - Tu jest fajnie - zapewniła nas kilkuletnia Ania. - Będzie basen, będzie jeszcze lepiej.