Fitness, czyli różne ćwiczenia rekreacyjne, są doskonałą receptą na zdrowe i higieniczne życie. Ale ważny jest umiar.
Ćwicz, babciu, ćwicz
- Każdemu na pewno trochę ruchu się przyda, bądźmy aktywni, ale przede wszystkim kierujmy się rozsądkiem - radzi dr n. med. Piotr Feusette, specjalista chorób wewnętrznych i kardiolog. - Ćwiczyć mogą nawet np. kobiety 50-letnie i starsze, cierpiące na nadciśnienie tętnicze, jeśli będą regularnie mierzyć ciśnienie, zażywać odpowiednie leki i mieć to nadciśnienie uregulowane.
Jak poznać, że pobyt na siłowni nam szkodzi?
- Jeśli ktoś poczuje, że coś go dławi, uciska w klatce piersiowej, to znak, że należy przestać ćwiczyć - ostrzega dr Piotr Feusette. - Trzeba również udać się jak najszybciej do lekarza, bo może chodzić o chorobę wieńcową. Kiedyś zawały serca dotyczyły głównie osób w wieku 60-70 lat, a teraz trafiają się coraz częściej u mężczyzn już po trzydziestce.
Ważny umiar
Doktor Czerner przestrzega też przed samodzielnym rozpoczęciem ćwiczeń na siłowni (nagle i intensywnie), gdyż grozi to również wystąpieniem tzw. zespołu bólowego kręgosłupa oraz stawów.
ZALETY FITNESSU
* poprawia wytrzymałość i siłę mięśni oraz sylwetkę
* wzmacnia system immunologiczny
* wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu i trójglicerydów
* stabilizuje ciśnienie krwi
* pomaga zwalczyć stany depresyjne, wyciszyć nerwy
* polepsza ukrwienie narządów wewnętrznych, tkanek i mięśni
* poprawia zaopatrzenie całego organizmu w tlen
* zwiększa wydolność płuc, poprawia przemianę materii
* pomaga "zbić” wagę.
PRZECIWWSKAZANIA DO UPRAWIANIA FITNESSU
* infekcja, której towarzyszy wysoka gorączka
* wykryta choroba nowotworowa
* krótkowzroczność lub nadwzroczność wysokiego stopnia
* chorowanie na gościec stawowy i reumatoidalne zapalenie stawów, dyskopatie, kłopoty ze stawami kolanowymi i skokowymi
* przebyte ostatnio operacje, urazy narządów ruchu
* ciąża i karmienie piersią