Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Piłkarska jesień dla pierwszoligowców dobiegła końca. W ostatnim spotkaniu dziewiętnastej kolejki Widzew Łódź pokonał Stal Stalowa Wola 3:0.
Piłkarze Orionu Niedrzwica zremisowali 1:1 z Lewartem Lubartów i zostali wicemistrzami jesieni. Dla podopiecznych Waldemara Wiatra był to już trzeci kolejny remis.
Na mecz kolejki zapowiada się spotkanie Chełmianki z Orlętami Łuków. Oby tylko nie zostało odwołane z powodu złego stanu murawy.
Huczwa Tyszowce zwyciężyła w naszym plebiscycie na Najpopularniejszą Drużynę Lubelszczyzny. W finałowym starciu \"biało-zieloni” wprost znokautowali lubelski Motor.
Na niespełna osiem godzin przed zakończeniem szóstego, ostatniego etapu naszego plebiscytu w starciu finałowym Huczwa Tyszowce wysoko prowadzi z Motorem Lublin, a w spotkaniu o trzecie miejsce Włodawianka Włodawa minimalnie wyprzedza Unię Wilkołaz.
Sobotnie spotkanie było bardzo wyrównanym widowiskiem, które aż do trzydziestej minuty utrzymywało kibiców w ciągłym napięciu. W końcówce gospodarze opadli jednak z sił, co wykorzystali lublinianie, którzy mocniej zaatakowali i w efekcie zdobyli trzy bramki.
Chełmianka Chełm nie zwalnia tempa. Podopieczni Pawła Łapińskiego pokonali dziś Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 i wywalczyli tytuł mistrzów jesieni, nie doznając żadnej porażki na czwartoligowym froncie.
– Jesteśmy najlepsi! – cieszył się jeden z kibiców Huczwy na wieść, że jego drużyna oddaliła się od Motoru na szesnaście procent. Taki rezultat to zasługa wszystkich sympatyków \"biało-zielonych”, którzy bardzo poważnie podeszli do naszego konkursu.
Po czterdziestu ośmiu godzinach finałowej rywalizacji pozycję lidera wypracowała sobie Huczwa. Kibice z Tyszowiec nie próżnują i od początku wzięli się do roboty.
Na kilkanaście godzin przed zakończeniem półfinałów różnice pomiędzy rywalizującymi ze sobą zespołami przestały właściwie istnieć. W pierwszej parze Huczwa, która przez cały czas utrzymywała większą, bądź mniejszą przewagę pozwoliła dogonić się Włodawiance.