Na policję zgłosili się pacjenci okulisty Marka G., aresztowanego za łapówkarstwo. Twierdzą, że dali mu pieniądze za przyśpieszenie operacji. Obciążają też innych lekarzy.
Policja zapewnia, że nikt z nich nie zostanie ukarany za danie łapówki, bo sam zawiadomił o tym organy ścigania. Kompletuje też listę pacjentów, którzy na przestrzeni kilku ostatnich lat byli przyjmowani przez prof. Marka G. Wyławia z niej tych, którzy mieli przyśpieszone zabiegi. Będzie ich wzywać na przesłuchania.
Przypomnijmy, że Marek G., kierownik kliniki okulistyki AM w Lublinie, został aresztowany przed ponad tygodniem. Policja zatrzymała go tuż po tym, jak przyjął od pacjenta chorego na zaćmę 2,5 tys. zł za przyśpieszenie jego operacji. Lekarzowi został postawiony zarzut uzależniania wykonania operacji od otrzymania łapówki. Od początku policja nie ukrywała, że planuje kolejne zatrzymania osób zamieszanych w przyspieszanie operacji okulistycznych za łapówki. (ER)