Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Na kilka dnia przed Dniem Wszystkich Świętych napłynęły bardzo smutne informacje z obozu Orlen Oil Motoru Lublin. 24 października zmarł Tomasz Orłowski
Orlen Oil Motor Lublin w poniedziałek został mistrzem Polski. To trzecie trofeum z rzędu dla lubelskiego zespołu. Jak świeżo upieczeni triumfatorzy PGE Ekstraligi ocenili ostatnie zawody w tym sezonie?
Jeżeli kibice z Wrocławia marzyli na stadionie przy Al. Zygmuntowskich o odrobieniu strat z pierwszego meczu finałowego PGE Ekstraligi, to szybko musieli o tym zapomnieć. Wystarczyły cztery biegi, a Orlen Oil Motor prowadził już 18:6. Ostatecznie lubelskie "Koziołki" rozbiły Betard Spartę 52:38, a w dwumeczu aż 99:81. Sprawdźcie nasz film z poniedziałkowego spotkania.
Orlen Oil Motor Lublin po raz trzeci został w poniedziałek mistrzem Polski. Po pokonaniu na własnym torze Betard Sparty Wrocław przyszła pora na w pełni zasłużone fetowanie tego pięknego triumfu
Jak zdobywać trzeci z rzędu złoty medal PGE Ekstraligi to tylko w taki sposób. W poniedziałkowy wieczór przy wypełnionych w pełni trybunach Orlen Oil Motor Lublin nie dał żadnych szans Betard Sparcie Wrocław. Bartosz Zmarzlik i spółka w rewanżu wygrali 52:38, a w dwumeczu 99:81 i mogli fetować ze swoimi fanami swój kolejny wielki sukces
Orlen Oil Motor Lublin trzeci raz z rzędu mistrzem Polski PGE Ekstraligi! W poniedziałek podopieczni trenera Macieja Kuciapy w rewanżowym meczu finałowym pokonali Betard Spartę Wrocław przy fenomenalnym dopingu lubelskiej publiczności 52:38, a w dwumeczu 99:81
Czas na decydujące starcie o mistrzostwo PGE Ekstraligi! Orlen Oil Motor Lublin o godz. 19.15 zmierzy się u siebie z Betard Spartą Wrocław. "Koziołki" wygrały pierwsze spotkanie 47:43 i w dzisiejszym rewanżu wystarczy, że zdobędą 43 punkty, a po raz trzeci z rzędu Lublin będzie świętował tytuł. Zapraszamy na relację na żywo ze stadionu przy Al. Zygmuntowskich
Kierowcy poruszający się po południu alejami Zygmuntowskimi, będą musieli liczyć się z objazdami. A to wszystko związane z finałem żużlowej ekstraligi.
Kibice żużla w ostatnich dniach z dużym niepokojem spoglądali za okno. Przecież już od dłuższego czasu czekają na ostatni akord sezonu 2024. Niestety, jesienna aura w sobotę wygrała. Rewanżowy mecz finałowy pomiędzy Orlen Oil Motorem, a Betard Spartą został przełożony na dzisiaj. Zawody mają wystartować o godz. 19.15.
Czterech Polaków w piątek walczyło o awans do finału Grand Prix 2025. Jednak sukces udało się odnieść jedynie Dominikowi Kuberze. Polak zajął w czeskich Pardubicach trzecie miejsce i zrobił to, co sobie założył przed zawodami
Żużlowego mistrza Polski poznamy nie w sobotę, a dopiero w poniedziałek. Orlen Oil Motor poinformował, że rewanżowy mecz finałowy został przełożony ze względu na prognozowane opady deszczu.
Kibice w Lublinie spoglądają za okno i zastanawiają się czy rewanżowy mecz finałowy pomiędzy Orlen Oil Motorem, a Betard Spartą Wrocław dojdzie do skutku. Zawody mają zostać rozegrane w sobotę o godz. 19.15. Trener „Koziołków” Maciej Kuciapa ma nadzieję, że mecz o tytuł mistrzowski PGE Ekstraligi odbędzie się zgodnie z planem.
W sobotę cały Lublin będzie żył żużlem. O godzinie 19.15 na torze przy Alejach Zygmuntowskich w rewanżowym meczu finałowym Orlen Oil Motor Lublin podejmie Betard Spartę Wrocław. Wszyscy liczą, że po zakończeniu spotkania rozpocznie się wielka feta
Orlen Oil Motor Lublin wygrał w niedzielę na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław 47:43 i jest o krok od kolejnego mistrzostwa Polski. Przed meczem kibice lubelskich "Koziołków" taki rezultat braliby zapewne w ciemno, ale po spotkaniu odczuwali chyba pewien niedosyt. Podobne odczucia towarzyszą drużynie, która jednak zapowiada, że w rewanżu u siebie podejdzie maksymalnie skoncentrowana. Oto jak niedzielny mecz we Wrocławiu podsumowali jego bohaterowie
Choć na stadionie olimpijskim najlepiej punktował w niedzielę Artiom Łaguta to Orlen Oil Motor Lublin w pierwszym finale PGE Ekstraligi wywalczył czteropunktową zaliczkę przed rewanżem. Stało się tak, bo lublinianie prezentowali zdecydowanie równiejszą jazdę niż miejscowi i wygrali we Wrocławiu 47:43
Decydujące batalie o mistrzostwo PGE Ekstraligi czas zacząć. W pierwszym meczu finałowym Orlen Oil Motor Lublin walczy na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław
Żużlowy sezon zbliża się do końca. Przed nami ostatnie rozstrzygnięcia. W niedzielę Orlen Oil Motor zmierzy się we Wrocławiu z tamtejszą Betard Spartą, w pierwszym meczu finałowym. Zawody rozpoczną się o godz. 19.15, a transmisję będzie można obejrzeć w Canal+ Sport.
Za czwartym podejściem udało się rozegrać rewanżowy mecz półfinałowy PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław, a ebut.pl Stalą Gorzów Wielkopolski. Zgodnie z planem górą była pierwsza z ekip. Podopieczni Dariusza Śledzia pokonali rywali 50:40 i w dobrym stylu przypieczętowali awans do finału. A w nim już w niedzielę ponownie pojadą u siebie, oczywiście w starciu z Orlen Oil Motorem Lublin.
Nie udało się w niedzielę rozegrać rewanżowego meczu półfinałowego PGE Ekstraligi pomiędzy Betard Spartą Wrocław, a ebut.pl Stalą Gorzów. Już wcześniej informowano jednak, że terminem rezerwowym jest środa, 25 września. I właśnie tego dnia już po raz... czwarty obie ekipy spróbują wyjechać na tor. Problemy z rozegraniem zawodów są oczywiście związanie z sytuacją powodziową we Wrocławiu.
We wtorek Speedway Ekstraliga poinformowała, że rewanżowe spotkanie półfinałowe pomiędzy Betard Spartą Wrocław, a ebut.pl Stalą Gorzów zostało przełożone z najbliższego piątku na niedzielę, 22 września (godz. 19.15). A właśnie na niedzielę planowane było pierwsze spotkanie finałowe z udziałem Orlen Oil Motoru Lublin.
Iryna Hel reprezentująca Orlen Oil Motor została nową Miss Startu Speedway Ekstraligi. Walka o tytuł była jednak zacięta. Podprowadzająca lubelskich „Koziołków” w głosowaniu kibiców wyprzedziła nieznacznie: Darię Grodzińską (Apator) i Emilię Węgrzynek (Cellfast Wilki Krosno).
Wiele osób postawiło już krzyżyk na lubelskich „Koziołkach”. Żużlowcy Orlen Oil Motoru, jak na mistrzów przystało w wielkim stylu odrobili jednak 12 punktów straty z Torunia. W piątkowy wieczór Bartosz Zmarzlik i spółka rozbili u siebie KS Apator aż 59:31. Dzięki temu po raz czwarty z rzędu wywalczyli awans do wielkiego finału.
Wielki mecz Orlen Oil Motoru. Lublinianie byli pod niesamowitą presją. Mistrzowie Polski przegrali pierwszy mecz z Apatorem Toruń aż 39:51. Nie załamali się jednak i w rewanżu nie dali rywalom najmniejszych szans, wygrywając tym razem 59:31. Sporą cegiełkę do tego sukcesu dorzucili kibice, którzy od początku spotkania wspierali swoich pupili. A ci odpłacili im kapitalną jazdą.
Okazuje się, że 12 punktów straty to wcale nie jest tak dużo. Orlen Oil Motor w rewanżowym meczu półfinałowym PGE Ekstraligi w bardzo dobrym stylu pokonał KS Apator Toruń aż 59:31 i będzie miał okazję obronić tytuł mistrzowski, bo awansował do finału.
Mających nóż na gardle żużlowców Orlen Oil Motor w piątek czeka mecz o być albo nie być w walce o obroę tytułu mistrzowskiego. Bartosz Zmarzlik i spółka o godzinie 19.30 w rewanżowym spotkaniu półfinałowym fazy play-off podejmą KS Apator Toruń i aby awansować do finału muszą wygrać co najmniej 12 punktami