Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
To jedno z najsłynniejszych polskich dań, znawcy wywodzą ten smaczny kotlet drobiowy z kuchni francuskiej. Co ciekawe występuje w kuchni rosyjskiej i tam nazywany jest kotletem po kijowsku. Oryginalny de Volaille może mieć w środku tylko masło. Jeśli w środku poczujecie ser żółty, będzie to tylko marna podróba szlachetnego dania.
Pod malowniczą nazwą meduzy czy ostrygi kryły się w czasach PRL klimatyczne połączenia aperitifu z przystawką. Nóżki w galarecie, karp w śmietanie, tymbalik drobiowy to już klasyka. Ale lubelska ostryga w postaci surowego żółtka z pieprzem i maggi to przykład kulinarnej innowacji. Dziś przypominamy prawdziwe perły zakąsek i przystawek, które właśnie wracają do łask.
W piątek i sobotę (14-15.02) o 19 w Sali Widowiskowej Centrum Kultury w Lublinie możecie zobaczyć mocno kontrowersyjną sztukę Artura Pałygi „Żyd w reżyserii Witolda Mazurkiewicza.
Myślisz luty, myślisz walentynki. Ale czy masz rację? Ci, którzy swą miłość skierowali ku pizzy będą świętować wcześniej. Już w niedzielę z okazji Międzynarodowego Dnia Pizzy warto sobie pofolgować. I przyrządzić całą blachę tego specjału w domu.
Radzi Jaga Sieczkarz, właścicielka baru Barrakuda w Lublinie.
Stanisław Stelmach, właściciel Zajazdu Marta w Pułankowicach
Macie dobrą kuchnię. Tylko, dlaczego taką złą zimę? - pyta Jean Bos, królewski kucharz z Brukseli. Mistrz ratuje się belgijską zupą piwną i golonką w czerwonym winie. A my podpowiadamy Jeanowi, które polskie potrawy potrafią rozgrzać ciało i duszę.
Ma warsztat na Lubartowskiej. Od ulicy warsztat sąsiaduje z piwnicą, która wchodzi w ulicę. Na jednej ze ścian wisi u Sztukmistrza napis \"Niewyczerpane”. Fragment szyldu przedwojennego sklepu. Co oznacza? Siły. – Najważniejsze, że są niewyczerpane – mówi Tomasz Okoń.
Co łączy słynny kotlet pożarski z kotletem de volaille? Robi się je z drobiu, najlepsze są z kostką, za każdym stoi barwna historia powstania. Te wykwintne dania podawano w najlepszych restauracjach przedwojennego Lublina i Kazimierza. Tyle, że dziś mało który kucharz potrafi je przyrządzić.
W nowym cyklu będziemy zamieszczać porady i przepisy szefów kuchni z najlepszych restauracji Lublina i regionu. Mamy nadzieję, że wzbogacą nasz Przewodnik po restauracjach Lubelszczyzny.