Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Piątek, 23 maja 2019 r. Na zielony skwerek w centrum Parczewa wchodzą robotnicy z piłami. Do wieczora uporają się ze wszystkimi rosnącymi tu drzewami. Dzień wcześniej stanęło blaszane ogrodzenie odgradzające plac od reszty świata.
Rozmowa z Ludomirem Franczakiem, artystą wizualnym, współautorem wystawy (z Aleksandrą Skrabek) "3256 drzew" w Galerii Labirynt
NASZ KOMENTARZ Dokładanie 60 milionów zł do dewastacji Al. Racławickich i Lipowej, bo gigantycznej wycinki prawie 120 drzew wzdłuż tych arterii inaczej nazwać nie można, to pomysł szkodliwy i dla przyrody, i kosztowny dla budżetu. Aleje można (i trzeba) przebudować, nie robiąc tam kolejnego asfaltowego pasa lotniczego. Wystarczy wymienić nawierzchnię, domalować buspasy i dołożyć ścieżkę pieszo-rowerową. Będzie taniej i przede wszystkim ładniej, bo nie zniszczymy zielonego i unikalnego charakteru tej ulicy. Podobnie jak na Lipowej, która po wdrożeniu ratuszowych planów równie dobrze mogłaby zostać przemianowana na Toporową.
Wczoraj stanęło ogrodzenie, dziś ruszyła wycinka. Czy to możliwe, by na żadnym z 58 drzew rosnących na Placu Wolności nie było ptasich gniazd? - Bardzo możliwe, że do końca dnia wytniemy wszystkie drzewa - mówi kierownik budowy
W środę rano w centrum Parczewa pojawili się robotnicy. Wokół pl. Wolności stanęło ogrodzenie. Okoliczni mieszkańcy boją się, że wkrótce zza blaszanego płotu zacznie dochodzić ryk pił
W maju pachną bzy, jak kwitną kasztany to są matury. Orientujemy się w czasie po biologicznym kalendarzu. Jak tego nie ma to czegoś nam brakuje. To nasze naturalne środowisko. Można sobie wyobrazić jak miasto wyglądałoby bez zieleni. Tak właśnie wygląda spacerniak.
Rozmowa z Pawłem Piechnikiem, autorem komiksu „Chleb Wolnościowy”
Jedenaście osób, piętnaście wstrząsających relacji. O głodzie, o śmierci, o nadziei na wolność. W 75-lecie swojego istnienia Państwowe Muzeum na Majdanku wydało komiks oparty na relacjach byłych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego
Rozmowa z dr hab. Ewą Trzaskowską z Instytutu Architektury Krajobrazu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Artyści z Wielkiej Brytanii, Włoch, Austrii, Izraela i Polski. Nie zabraknie odniesień do wybitnych postaci polskiego jazzu: Tomasza Stańki i Krzysztofa Komedy. 23 kwietnia rozpoczyna się 11. Lublin Jazz Festiwal.