Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Parczew

1 czerwca 2019 r.
11:56

Parczew: Rewitalizacja czyli wycinka totalna. Konserwator: Za 15 lat urosną nowe drzewa

Piątek, 23 maja 2019 r. Na zielony skwerek w centrum Parczewa wchodzą robotnicy z piłami. Do wieczora uporają się ze wszystkimi rosnącymi tu drzewami. Dzień wcześniej stanęło blaszane ogrodzenie odgradzające plac od reszty świata.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Telefon do redakcji: Wiele z tych drzew właśnie kwitnie, są tam gniazda ptaków. Niech ktoś nam pomoże!

Paweł Duklewski, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska: Ani w tym, ani w zeszłym roku Parczew nie występował do nas o zgodę na niszczenie siedlisk.

Paweł Kędracki (PiS), burmistrz Parczewa: Pierwszy wpis w dzienniku budowy to wpis ornitologa. Wiemy, co robimy.

Kierownik budowy: Zrobiliśmy operat u ornitologa. Było jedno gniazdo, ale opuszczone.

Ptaki za oknem, wiewiórki za ladą

Niedziela, 26 maja 2019 r., Dzień Matki. Centrum miasteczka pełne ludzi. Siedzą na ławkach z widokiem na płot. Za ogrodzeniem z blachy nie ma już nic. Ani drzew, ani ptaków.

Ci, których zaczepiam, nie są z Parczewa. Przyjechali na lody, na mszę i zagłosować w wyborach  do Europarlamentu. Sprzedawcy z okolicznych sklepów rozmawiają chętnie, ale anonimowo.

Sklep nr 1: – Co ja o tym myślę? To co większość. Wszyscy są oburzeni. Owszem, była mowa o zrobieniu deptaka, ale nikt nie wiedział, że wywalą wszystkie drzewa! Wycinki w takim tempie to jeszcze nie widziałam. Zaczęli ok. 10-11, do wieczora nie było już nic. Przecież jest okres lęgowy, tyle ptaków przecież tu było! I wiewiórki. Nie jedna, a całe stada mi do sklepu wpadały. Te drzewa miały po 50 lat, ludzie co je sadzili to się w grobach przewracają! Ale to specyficzna społeczność, wiele osób boi się cokolwiek powiedzieć.

Sklep nr 2: – Chodnik taki nierówny, niech pani zobaczy. Trzeba było coś z tym zrobić. Ale tych drzew mi szkoda, gdyby chociaż kilka zostawili. Cieszę się, że będzie nowa fontanna. A nowe drzewa kiedyś urosną. Ale niech pani nie pisze skąd wypowiedź była.

Sklep nr 3: – Dobrze, bardzo dobrze, że pani jest. My żeśmy z paniami cały czas interweniowali. Już po nie dzwonię.

Spędzę tu prawie godzinę. Będzie płacz, będą łzy.

Tu nie ma nikogo, kto by nie żałował

– Tu drzwi są zawsze otwarte. Nikt nigdy nam planu nie pokazywał, ale przed wyborami z plakatami biegali wszyscy. Burmistrz też bywał. „Będzie pani na nas głosować?”- pytał. Gdzie są dziś? Nas nikt nie słucha. My się nie liczymy.

– Dowiedzieliśmy się 9 kwietnia z tygodnika „Wspólnota”. Myślałam, że zawału dostanę. Wyciąć te wszystkie drzewa, co całe życie z nami rosły? Chyba ktoś się z diabłem na łby pozamieniał.

– Z życzeniami na Dzień Matki syn dziś zadzwonił. Pretensje miał: czemu żeście naszego parku nie obronili!

– Ja swoim dzieciom jeszcze nie powiedziałam. Gdzie my pójdziemy loda zjeść? Na beton?

– My zrozumieliśmy, że rewitalizacja oznacza takie skwery jak te dwa co już wcześniej zostały zrobione. Ładne nowe nasadzenia. Nikt nigdy nie mówił o wycinaniu wszystkich drzew!

– Czy powiesimy im znowu wyborcze plakaty? Powiesimy. Nie jesteśmy zawistni.

Były drzewa, będzie parking

Podpisy pod petycją do burmistrza wśród swoich najbliższych sąsiadów zbierała w kwietniu jedna z mieszkanek pl. Wolności. Autorzy pisma przypominają, że „większość samorządów ogranicza obecnie dostęp aut do centrów miast”. Tymczasem dofinansowany z unijnych środków projekt „Plac Wolności otwarty na kulturę i integrację” zakłada budowę dziesięciu miejsc parkingowych.

– Co burmistrz zrobił, to już nie wróci. Ale jeszcze ten parking nam zrobią pod oknami! Pomóżcie nam – prosi dziś kobieta.

Podpisana przez 21 osób petycja nigdy nie doczekała się odpowiedzi burmistrza. On sam przekonuje, że „miejsca parkingowe są potrzebne, bo przedsiębiorcom handel pada”, autorka petycji to „osoba, która wnosi cykliczne interwencje”, a zarośnięty drzewami park był „miejscem pijackich libacji”.

Gdy zapytam o te libacje w sklepach przy parczewskim rynku (nie tylko w tych sprzedających alkohol) usłyszę:

– Tak kiedyś było, ale większość meliniarzy, tzw. parkowej elity, już wymarła. Trzech, może czterech, ich zostało. Celowo czasem to robią. Jak nazbierają mandatów to akurat na zimę szli je odsiedzieć.

– Tu nie było żadnych libacji. Nigdy nikogo nie pobili. Nawet Sylwester tu przecież był. A jak od czasu do czasu młody człowiek piwo wypije to co to jest za problem?

Trzeba poczekać. 15 lat

Kilka dni przed siekierezadą, zdjęcia z której obiegną potem pół Polski, burmistrz Parczewa przekonuje:

– To ścisłe centrum miasta podlegające nadzorowi Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który widzi konieczność przywrócenia pierwotnej funkcji tego placu – mówi Paweł Kędracki. I zapewnia: – Projekt był wielokrotnie konsultowany z radnymi i mieszkańcami, a jego obecny kształt jest wypadkową ze strony radnych i konserwatora zabytków.

Jan Maraśkiewicz, kierownik bialskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie: Jestem przekonany, że projekt był właściwy. Będę go bronił. Jeśli spełniał warunki konserwatorskie to dlaczego miałem się nie zgodzić? To jest dawny plac rynkowy, powinien odzyskać swoje przeznaczenie.

Na pytanie o mieniający się klimat i miejskie wyspy ciepła konserwator odpowiada: Ja nie jestem konserwatorem przyrody, ale zabytków. My inaczej patrzymy na przestrzeń. Dziś to może źle wygląda, ale w przyszłości zieleni będzie tu stosunkowo dużo. Za 15 lat plac pokaże swój urok. Trzeba poczekać. Dokładnie taka sama sytuacja była w Białej Podlaskiej. Dziś, po 20 latach, jest aż nadmiar zieleni.

– Tak, dzwonią do nas ludzie w tej sprawie. Jak się im wytłumaczy, to się wyciszają – przyznaje Maraśkiewicz. I dodaje: – Ten projekt był w internecie od czterech lat. Był czas, by dzwonić do nas, do burmistrza, czy do was.

Dziennikarze: Ludzie projektu nie widzieli

Lokalny tygodnik „Wspólnota Parczewska” zachęca swoich czytelników do przesyłania do redakcji archiwalnych materiałów fotograficznych skweru przy pl. Wolności. Pierwsze zdjęcia i pocztówki na redakcyjną skrzynkę już przyszły.

– Ja się osobiście nie spotkałem z nikim, komu podobałoby się to, co się stało – mówi Andrzej Dejneka, redaktor naczelny tygodnika. – W dodatku ludzie mają poczucie, że zostało to zrobione za ich plecami. Tego projektu, który jest realizowany, nikt nigdy publicznie nie prezentował. Nie było czasu na konsultacje, bo urząd się spieszył z wysłaniem wniosku na dotację.

O braku kontaktów na linii urząd - mieszkańcy pisze też jego brat Jacek Dejneka w artykule „Parczewianie wstrząśnięci wycinką drzew”:

„W 2016 i 2017 roku odbyły się dwa spotkania konsultacyjne z mieszkańcami . Nie prezentowano na nich jednak projektu, tego jak ma wyglądać centrum miasta po wykonaniu tej inwestycji. Konsultacje odbyły się przed powstaniem planu architektonicznego i dotyczyły zakresu rewitalizacji na terenie całego miasta, a nie konkretnych zamierzeń planistycznych”.

Projektant: Ludziom się projekt podobał

Za radą konserwatora zabytków szukam projektu w internecie.

Animowaną „Wizualizację rewitalizacji Placu Wolności w Parczewie” gmina Parczew opublikowała na Facebooku 8 kwietnia. Do wczoraj film obejrzało 2,3 tys. osób, udostępniło na swoim profilu kolejnych 17. Pod animacją, na której ludzie siedzą w cieniu rozłożystych drzew (z jednej strony placu zieleń docelowo ma być na tyle bujna, by zasłonić współczesna architekturę – z wytycznych konserwatora), jest 15 komentarzy. Żaden nie jest pozytywny.

– Ładnych naście lat trzeba poczekać na taki efekt jak na wizualizacji – przyznaje autor projektu technicznego (Ogrody Porosa z Poznania). Przekonuje też, że rysując nowy plac projektanci „śledzili opinie w internecie”. – Było masę wypowiedzi, że fajnie, że coś się dzieje. Że wreszcie było nowocześnie.

W BIP Urzędu Miasta w Parczewie znajduję m.in. inwentaryzację zieleni do tego projektu. Zespół w składzie: Maciej Jasnych (główny projektant), Katarzyna Nazarczuk (projektant, architektura krajobrazu) i Piotr Porosa (koordynator projektu), dokładnie opisał rosnącą na skwerze zieleń. Lista liczy 54 pozycje. Na liście są m.in. jesion wyniosły o obwodzie pnia 2 m, klon jawor (1,73 m), 11 dużych lip drobno- i szerokolistnych (od 1,1 m do 2,20 m), kasztanowiec zwyczajny (1,42 m).

26 maja w gminie Parczew do urn poszło 41,46 uprawnionych do głosowania. Na PiS zagłosowało 54,69 proc., na Koalicję Europejską 32,63 proc., na Konfederację 4,16 proc.

Projekt

Koszt: 2 mln zł

Prognozowany rezultat projektu:

- Wzmocnienie więzi i tożsamości z miastem mieszkańców.

- Zwiększenie potencjału turystycznego.

Sposób pomiaru i oceny rezultatów projektów w odniesieniu do celów rewitalizacji:

- Powierzchnia terenów przygotowanych do celów kulturalnych, kultywowania pamięci narodowej i patriotycznych.

- Liczba utworzonych punktów gospodarczych na obszarze rewitalizacji.

Źródło: Aktualizacja Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta Parczew na lata 2017-2023

https://umparczew.bip.lubelskie.pl/index.php?id=81&p1=szczegoly&p2=62714

Wycinka drzew na placu Wolności w Parczewie

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Słoneczna pogoda zachęcała do spacerów
Dużo zdjęć
galeria

Wielkanoc zachęcała do spacerów

Pierwszy dzień świat już za nami. Wiele osób postanowiło oderwać się od wielkanocnego spożywania kalorii i pójść na spacer. Lubelskie parki, brzegi Bystrzycy i ścieżki rowerowe tętniły życiem. Piękna pogoda sprzyjała spacerom i odpoczynkowi na świeżym powietrzu. Zobaczcie, jak dzisiejszą niedzielę wykorzystali mieszkańcy Lublina, którzy tłumnie ruszyli na spacery i rowery.

Termin rozliczenia się z fiskusem w tym roku mija 30 kwietnia

Fiskus czeka do 30 kwietnia, a ulgi proszą o wykorzystanie

Gdy żurek, białe kiełbasa i mazurki przejdą do historii, to do niektórych zapuka PIT. Czas goni, bo z fiskusem trzeba się rozliczyć do 30 kwietnia. Warto zatem pomyśleć, jak sobie ulżyć.

W Chełmie pojawiło się 5 specjalnych pojemników na tekstylia

Segregacja tekstyliów. Chełm gotowy na zmiany

Od 2025 roku w Polsce weszły w życie nowe przepisy, które nakładają na mieszkańców obowiązek segregacji tekstyliów. Odpady te, podobnie jak plastik czy papier, należy teraz oddawać do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). To kolejny krok w stronę bardziej ekologicznego stylu życia i ograniczenia ilości odpadów trafiających na wysypiska.

Po wyjazdowej wygranej z Wartą Poznań Górnik Łęczna zagra w Lany Poniedziałek z Chrobrym Głogów

Górnik Łęczna chce zlać Chrobrego Głogów w lany poniedziałek

Minione dwie kolejki Górnik Łęczna otwierał meczami ze swoim udziałem. Po ostatniej wygranej nad Wartą Poznań zielono-czarni mieli zdecydowanie więcej czasu na przygotowanie do kolejnego meczu. Podopieczni trenera Pavola Stano zagrają dopiero w lany poniedziałek. Tego dnia do Łęcznej przyjedzie Chrobry Głogów. Początek meczu o godzinie 12.

Arcybiskup Tadeusz WOJDA SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Urodził się 29 I 1957 r. w Kowali na Kielecczyźnie. Święcenia kapłańskie przyjął 8 V 1983 r. Jest doktorem teologii. W latach 1990-2017 pracował w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W latach 2017-2021 był arcybiskupem metropolitą białostockim, a od 2 III 2021 r. jest metropolitą gdańskim. 14 III 2024 r. został wybrany przez 397. Zebranie Plenarne KEP Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.

Gdyby więcej było braterskiej miłości, może nie trzeba byłoby bronić wiary

 Wierzący w Chrystusa chętniej reagują na ataki i prześladowania ze strony świata, niż proponują coś pozytywnego w życiu wiary - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

Sprawca wypadku poszukiwany przez policję. Zdjęcie pochodzi od świadków zdarzenia

Policja poszukuje pirata na hulajnodze. Potrącił w Lublinie 13-latkę i zwiał

Pędził na hulajnodze elektrycznej z prędkością 50-60 kilometrów na godzinę, potrącił 13-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca wypadku. Szuka go policja. Może poznajecie sprawcę.

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec.  Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Nie ma już niepokonanych zespołów na swoim boisku w „najciekawszej lidze świata”. W Wielką Sobotę Grom Różaniec po bardzo zaciętym meczu musiał uznać wyższość Korony Łaszczów

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Kryminalny z puławskiej komendy, w czasie wolnym od służby, podczas przedświątecznych zakupów zauważył poszukiwanego do odbycia kary puławianina. Poszukiwany 19-latek Wielkanoc spędza za kratami

Po zwycięstwie nad Spartą Rejowiec Fabryczny Włodawianka Włodawa zajęła fotel lidera

Włodawianka nowym liderem chełmskiej okręgówki

W 18. kolejce Bug Hanna zremisował z Unią Rejowiec 1:1, a Włodawianka Włodawa pokonała Spartę Rejowiec Fabryczny 1:0. Cenne zwycięstwo odniósł Ruch Izbica, dla którego cztery bramki zdobył kapitan Michał Gałka. Hat-trick Jakuba Brzeskiego dla Astry Leśniowice. Brat Siennica Nadolna lepszy od rezerw Chełmianki.

Papież Franciszek

Orędzie wielkanocne

Papież Franciszek w orędziu wielkanocnym zaapelował o nadzieję, że pokój jest możliwy. Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat - wezwał w orędziu, odczytanym w jego obecności przez mistrza ceremonii z balkonu bazylki Św. Piotra. Papież prosił o sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy.

Piłkarki Górnika bez problemów wygrały w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna na piątkę w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna w dobrych humorach spędzi święta. Podopieczne trenera Artura Bożyka szybko otworzyły wynik meczu ze Stomilankami, a ostatecznie pokonały rywalki aż 5:1.

Mateusz Stolarski przyznał, że w Łodzi jego drużyna miała sporo szczęścia

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Byliśmy do bólu skuteczni, ale oczekujemy od siebie więcej

Motor sprawił w sobotę niespodziankę i pokonał na wyjeździe Widzew Łódź 2:1. Dzięki temu zrewanżował się gospodarzom za porażkę z jesieni (3:4). Jak spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie
Aktualizacja

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się w niedzielę normalnie. Z powodu sobotniej awarii urządzeń sterowania ruchem przez ponad sześć godzin nie było możliwości przejazdu. Z utrudnieniami musieli liczyć się pasażerowie jadący m.in. do Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa.

Piłkarze Traweny Trawniki zajmują ósme miejsce w tabeli lubelskiej klasy okręgowej

Sokół zremisował z Traweną, wyniki lubelskiej okręgówki

Sokół Konopnica zremisował u siebie z Traweną Trawniki i nie poprawił swojej sytuacji w ligowej tabeli. Gospodarze prowadzili, ale tylko przez pięć minut.

Kujawiak Stanin sprawił niespodziankę - po raz pierwszy w historii pokonał Unię Żabików na jej boisku

Historyczna wygrana Kujawiaka Stanin, wyniki bialskiej klasy okręgowej

Walczący o utrzymanie zespół ze Stanina zaskoczył wszystkich i wygrał na wyjeździe z Unią Żabików 1:0. Wysoka wygrana lidera Lutni Piszczac z rezerwami Orląt Radzyń Podlaski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium