
Przed nami weekend z dynamiczną zmianą warunków pogodowych – zaczniemy od deszczu i chłodu, a zakończymy pełnym słońcem i prawdziwie wiosenną aurą.

🌧 Piątek, 11 kwietnia
Piątek będzie najbardziej kapryśnym dniem tego weekendu. Od samego rana mieszkańców większości regionów przywita szare niebo i nieprzyjemna mżawka. Deszcz będzie padał niemal nieprzerwanie od północy aż do godzin przedpołudniowych, osiągając natężenie nawet do 0.8 mm na godzinę. Nie będą to może ulewne opady, ale ich uporczywość na pewno da się we znaki.
Temperatura przez całą pierwszą część dnia utrzyma się na bardzo niskim poziomie – od 1 do 3 stopni. Dopiero po południu słupki rtęci podskoczą do około 6–7 stopni, jednak wciąż będzie chłodno jak na połowę kwietnia. Wiatr będzie umiarkowany – początkowo z zachodu, później skręci na północny zachód, osiągając prędkość do 6 m/s. W połączeniu z wilgocią i niską temperaturą, może dawać uczucie jeszcze większego chłodu.
Po godzinie 17:00 deszcz ustąpi, ale niebo pozostanie zasnute chmurami aż do późnych godzin wieczornych. Będzie to raczej dzień, który chętniej spędzimy pod kocem z kubkiem ciepłej herbaty.
🌤 Sobota, 12 kwietnia
Sobota przyniesie zdecydowaną poprawę pogody i będzie zwiastunem wiosennego przełomu. Poranek co prawda rozpocznie się chłodno – lokalnie nawet z przymrozkiem, bo temperatura spadnie do minus jednego stopnia – ale już od świtu niebo zacznie się przejaśniać.
Od godzin rannych aż do wieczora towarzyszyć nam będzie dużo słońca, z niewielkimi tylko okresami zachmurzenia. W ciągu dnia temperatura zacznie wyraźnie rosnąć – o godzinie 12 będzie już około 9–10 stopni, a popołudniu nawet 12 stopni Celsjusza.
Wiatr będzie słaby, stopniowo zmieniający kierunek z północno-zachodniego na południowy, nie przekraczając 3 m/s. Dzięki temu temperatura odczuwalna będzie zbliżona do rzeczywistej, a przebywanie na zewnątrz stanie się zdecydowanie przyjemniejsze.
To idealna okazja, by wyjść na spacer, przejażdżkę rowerową, albo po prostu wystawić twarz do słońca – po tak pochmurnym tygodniu każdy promień będzie na wagę złota.
☀️ Niedziela, 13 kwietnia
Niedziela to prawdziwy hit pogodowy tego weekendu – przyniesie nam w końcu upragnione wiosenne ciepło. Już w nocy i nad ranem temperatura nie spadnie poniżej 5 stopni, a niebo będzie niemal bezchmurne.
Od rana do popołudnia – pełne słońce i lekki wiatr z południa, który nie będzie przeszkadzał, a wręcz uprzyjemni czas spędzony na świeżym powietrzu. W godzinach popołudniowych temperatura wzrośnie do aż 18 stopni Celsjusza – to będzie najcieplejszy dzień od wielu tygodni!
Wieczorem pojawi się niewielkie zachmurzenie, ale opadów nie przewiduje się. To doskonały moment na ognisko, grilla lub późny spacer – dzień zakończy się łagodnym zmierzchem i komfortową temperaturą około 13 stopni.
🌅 Długość dnia:
Warto też zauważyć, że dzień się wydłuża. W piątek słońce wschodzi o 5:42, a zachodzi o 19:19. W niedzielę dzień będzie jeszcze dłuższy – od 5:38 do 19:22. Każda chwila ze słońcem jest teraz cenna!
🧾 Podsumowanie:
Weekend zaczniemy w deszczu, ale zakończymy wiosenną aurą. Piątek – mokry i chłodny, sobota – słoneczna i coraz cieplejsza, a niedziela – niemal letnia i bezchmurna. To idealna okazja, by wyjść z domu, złapać trochę witaminy D i naładować akumulatory po zimowym marazmie.
