Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Od poniedziałku Niemcy mogą wychodzić z domu tylko do pracy albo na zakupy, a w przestrzeni publicznej muszą zachowywać od siebie co najmniej 1,5-metrowy dystans. Od poniedziałku obowiązuje też zakaz gromadzenia się więcej niż dwóch osób.
Prof. dr hab Ryszard Maciejewski apeluje do studentów lubelskiej uczelni medycznej, by włączyli się w wolontariat. – Już teraz brakuje nam rąk do pracy - mówi dziekan wydziału lekarstwo-dentystycznego.
W Albanii wolno wychodzić z domu tylko przez sześć godzin dziennie. Nie wolno wchodzić do parków ani siadać na ławkach. Do sklepu czy apteki nie wolno iść w parach. Tylko pojedynczo.
Kilka dni temu pisaliśmy o firmach, które ze względu na to, że produkują żywność długoterminową (mąki, kasze, makarony), na brak pracy i zamówień obecnie nie narzekają. Wczoraj skontaktował się z nami Janex z Janowa Lubelskiego, jeden z bohaterów naszego tekstu.
- Zostańmy w domach. Nie ryzykujmy zdrowiem własnym i innych - zaapelował w orędziu prezydent Andrzej Duda.
- Wprowadzamy stan epidemii – ogłosił dziś przed godz. 19 premier Mateusz Morawiecki. - To decyzja trudna, ale ważna i potrzebna. Kolejne tygodnie do świąt muszą być tygodniami społecznej dyscypliny i izolacji.
Rozmowa z Magdaleną Żelazko z Lublina, która od środy nie wychodzi z domu. Zdecydowała się na kwarantannę, bo mogła mieć pośredni kontakt z osobą zakażoną koronawirusem.
„Jedna wieka niewiadoma” – to stwierdzenie najczęściej pada z ust osób, które zaplanowały ślub wiosną. Niepewni tego, co czeka ich w najbliższych miesiącach są też fryzjerzy, kosmetyczki, a także fotografowie.
Grupa kilkudziesięciu Hindusów utknęła na lotnisku Chopina w Warszawie. Dziś mieli polecieć do Delhi samolotem PLL LOT, który w ramach rządowej operacji #LOTdo Domu zabiera z Indii Polaków, którzy nie zdążyli wrócić z wakacji przed zamknięciem polskich granic. – Niech ktoś nam pomoże! – apelują.
– Nie nadążamy z zamówieniami – zgodnie przyznają producenci kasz czy makaronów z naszego regionu. Zwiększonego popytu nie odczuwają już natomiast piekarze. – Ludzi na ulicach jest mniej, więc mniej przychodzi po chleb czy bułki.