Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Legenda miłości króla Kazimierza Wielkiego i Estery jest żywa od kilkuset lat. Najbardziej związana jest z Kazimierzem Dolnym, chociaż można o niej usłyszeć również w Sandomierzu, Opocznie czy podkrakowskim Łobzowie. „Nasza” kazimierska Esterka jest nam jednak najbardziej bliska...
Kiedy po raz pierwszy w życiu usłyszał radiową audycję, pomyślał, że chciałby tam pracować. Adam Tomanek miał wtedy 11 lat. Kilkanaście lat później jego marzenia spełniły się, a jego znane już powitanie „Halo, tu Polskie Radio Lublin” zna prawie każdy starszy mieszkaniec Lubelszczyzny.
Agata Zając jest pierwszą puławianką, która zagrała na scenie Teatru Muzycznego w Lublinie. I to nie byle jaką rolę – tylko główną w spektaklu „Calineczka”.
Przeżył krwawą bitwę o słynne wzgórze, ale poległ na włoskiej ziemi. Starszy strzelec Jerzy Baranowski, który pochodzi z Puław ma swoją mogiłę na cmentarzu żołnierzy polskich w Loreto. O dzielnym strzelcu wspomina też Melchior Wańkowicz.
Łączy ich to, że służą lub służyli w różnych formacjach. Szukają zaginionych, rozpędzają agresywnych kiboli lub - jak nieżyjąca już Dana - szukają ładunków wybuchowych i narkotyków. Mają za sobą wiele akcji, w których musieli ryzykować swoje życie, żeby ratować innych.
Rzeźbiarz, medalier, litograf i rysownik w jednej osobie. Pochodzący z Końskowoli artysta ma swój udział m.in. w dekoracji nowego skrzydła Luwru oraz przy grobowcu Napoleona I w kościele Inwalidów.
Są tacy, którzy nawet nie patrzą na cenę. Ale potrafią się godzinami kłócić o 20 zł upustu albo na koniec prac szukać pretekstu, żeby nawet w ogóle nie zapłacić. Adrian, budowlaniec z Lublina raz naciął się w ten sposób. Ale wciąż lubi swoją pracę.
W przyszłym roku minie 20 lat od czasu, kiedy w Puławach stacjonowała jednostka wojskowa. Puławy są związane z wojskiem już od XIX w. Dziś – po tamtych tradycjach – zostały już tylko wspomnienia i dawne, koszarowe budynki, które już z obronnością nie mają nic wspólnego.
W XVII w. w nadwiślańskim miasteczku było kilkadziesiąt spichlerzy. Dziś pozostało ich jedenaście. Niektóre z nich są zupełną ruiną, inne wciąż przypominają o latach świetności Kazimierza. Są też takie, z którymi związane są tragiczne historie.
Według stanu na koniec czerwca tego roku w rękach mieszkańców naszego regionu znajdowało się prawie 20 tys. sztuk broni. Tyle pozwoleń na broń wydała lubelska policja. Większość broni to broń myśliwska. A statystyczny Kowalski, któremu marzy się posiadanie własnego pistoletu, bo czuje się zagrożony, może o takim pozwoleniu zapomnieć. W tym roku wydano ich zaledwie siedem