Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Rozmowa z Bernardem Nowakiem, pisarzem, redaktorem i wydawcą, właścicielem Wydawnictwa Test, w którym właśnie ukazały się „Wiersze i przekłady” Józefa Łobodowskiego.
Bez wielkanocnego żurku nie ma świąt. A do żurku potrzebny jest zakwas. Jak go zrobić? A dobrą, domową kiełbasę? Albo chrzan?
Od pysznych babeczek, przez flaczki z lina po kiełbasę z kaszy gryczanej, w której nie ma grama mięsa.
W pewnym momencie zaczęło mi brakować rodzinnych stron, ludzi, kontaktu z naturą, moich korzeni. Włodawskiej swojskości, gościnności, przyjęcia z otwartymi ramionami. Zaczęłam tęsknić za Włodawą. I to był poważny dylemat: czy Lublin, czy Włodawa? Wyszło, że moje miejsce na ziemi jest tutaj, we Włodawie. Wśród tych ludzi, wśród tej kultury, wśród tej tradycji – Rozmowa z Julitą Fajks, muzykologiem i fotografem z Muzeum – Zespołu Synagogalnego we Włodawie
Za makaronem z owocami morza przepadali bohaterowie „Dekamerona” Boccaccia. Czarny makaron był przysmakiem Casanovy. Włoska księżniczka Bona wprowadziła do polskiej kuchni makarony podawane z sosami na bazie orzeszków piniowych.
– Siostra mojego taty, Kazimiera, młodziutka farmaceutka, odprowadzała swojego narzeczonego Stefana Burnatowicza na dworzec kolejowy we Lwowie. Stefan był w AK, musiał uciekać z miasta zimą 1940. Wsiadł do pociągu popatrzył, w oczy dziewczynie i powiedział: wsiadaj. Ciocia wpatrzona w błękitne pełne miłości oczy wskoczyła do pociągu. Wtedy widziała Lwów po raz ostatni – rozmowa z Elżbietą Łazowską-Cwalinową, romanistką, aktywistką kultury z Lublina.
Świat jest pełen świateł i tajemnic, a człowiek zasłania się przed nimi swoją dłonią. To zdanie jednego z lubelskich cadyków idealnie pasuje do regionalnej kuchni lubelskiej. Można w niej znaleźć prawdziwe cymesy, o jakich nie śniło się mieszkańcom Małopolski, śląska czy Wielkopolski. Oto kilka prawdziwych skarbów naszej kuchni.
Na kanapkę, do zupy, na kotlety i do pieczenia szynki. Obojętnie czy z piekarni czy z piekarnika, chleb musi być dobry. Jak poznać dobry chleb. - Ukroić sobie na trzeci dzień trzy kromki i zjeść powoli popijając wodą - mówi Tadeusz Pęzioł, który od 10 lat żywi się w piątki tylko chlebem i wodą.
Dar pieniężny na rzecz ubogich jest zawsze ważny i bardzo potrzebny, ale w tym dziwnym czasie, który teraz przeżywamy, równie konieczną formą jałmużny będzie zainteresowanie drugim człowiekiem, narażonym na samotność i bezradność, zwłaszcza starszym i chorym. Rozmowa z ks. Józefem Maciągiem, rektorem kościoła Najświętszego Zbawiciela w Lublinie
Co to znaczy być Śledziożercą? – To oznacza, że trzeba lubić śledzie, czasami zrobić jakąś potrawę, zjeść, być z tego zadowolonym. Może nawet coś więcej niż zadowolonym, powinno się być szczęśliwym – piszą pomysłodawcy kanału na You Tube.