Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Przed sądem będzie odpowiadać 31-latka, którą zatrzymali wczoraj, późnym wieczorem w Aleksandrowie (powiat kraśnicki) policjanci. Kobieta kierująca volkswagenem nie zatrzymała się do kontroli i zaczęła uciekać.
Było podejrzenie, że znalezione w lesie martwe zwierzę zostało zabite przez kłusownika. Przypuszczenia policjantów się potwierdziły.
Kolejne osoby związane z klubami go-go zostały zatrzymane. Wśród podejrzanych o rozboje i dokonywanie oszustw na klientach tych lokali są zarówno kierownicy jak też pracownicy nocnych klubów.
Jedno miejsce, dwie kolizje, jedna po drugiej. Dla 33-latki kierującej renault jazda zakończyła się wysokim mandatem. 46-latka z Zamościa będzie natomiast odpowiadać za kierowanie samochodem po alkoholu. Rozbity samochód ma też inny kierowca, który zatrzymał się by pomóc starszej z kobiet.
Bracia odpowiedzą za włamanie i kradzież osobowego volkswagena a 17-letni nabywca auta – za paserkę. O dalszym losie mężczyzn zdecyduje sąd.
Wpadł w wynajmowanym mieszkaniu na terenie Białegostoku. 31-latek, którego poszukiwali kryminalni z Terespola (powiat bialski) został zatrzymany i trafił za kraty.
Po tym jak wpłaciła zaliczkę za wynajem domku w górach, kontakt z ogłoszeniodawcą się urwał. Policjanci informują o kolejnej oszukanej osobie z województwa lubelskiego i radzą jak przestrzec się przed internetowymi przestępcami.
Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności związanych ze śmiercią 72-latka z gminy Żółkiewka (powiat krasnostawski).
Wieczór. Okolice przy lesie. W zaparkowanym samochodzie kobieta i mężczyzna. Zachowanie tej pary wzbudziło zainteresowanie spacerującego w tym miejscu, w czasie wolnym od pracy, funkcjonariusza policji.
Zachowanie mężczyzny jadącego ciągnikiem rolniczym wzbudziło niepokój innego kierowcy. O prawdopodobnie pijanym traktorzyście powiadomił policję. I się nie pomylił. Zatrzymany przez funkcjonariuszy 49-latek ze swojego nieodpowiedzialnego i niezgodnego z prawem postępowania będzie tłumaczyć się przed sądem.