Styczeń to co roku miesiąc znaczących podwyżek. Tak jest od lat. Drożeją prąd, gaz, woda i ścieki, wzrasta akcyza, rosną ceny w sklepach. Domowy budżet trzeszczy w szwach.
Tankuj tańsze paliwo
Każdy kierowca wie, że ceny paliwa na różnych stacjach benzynowych są różne. Może to być 20, a nawet 30 gr różnicy. Przy obecnych cenach to prawie 10 proc. Kupuj paliwa na stacjach, gdzie jest ono tańsze!
Warto co najmniej raz w miesiącu sprawdzić ciśnienie powietrza w oponach. Gdy jest go w nich za mało, silnik żre więcej paliwa. Sprawdzanie ciśnienia nic nie kosztuje. Wcale nie musisz kupować kompresora, na wszystkich większych stacjach paliwowych skorzystasz z niego bezpłatnie.
Nie przyciskaj za bardzo pedału gazu. Nie ruszaj gwałtownie z miejsca. Nie prowadź na wysokich obrotach. To wszystko kosztuje. Nawet dwukrotnie więcej niż jazda bez takich wyczynów.
Wyjmij z bagażnika niepotrzebnie wożone tam przedmioty. Zwłaszcza te ciężkie. Lżejszy samochód to także mniejsze zużycie paliwa.
(bmk)
Nie szalej z zakupami
Do sklepu idź z pieniędzmi, a nie z kartą kredytową. Spece od kart twierdzą, że płacąc kartą, wydajemy o 20 proc. więcej pieniędzy niż wówczas, gdy wykładamy gotówkę. Jest jednak pewien wyjątek. To karta rabatowa wydawana przez super- i hipermarkety. Można dzięki niej zaoszczędzić od 1 do nawet 4-5 proc. na każdym rachunku. Ale nawet 5 proc. to nie 20, które jesteśmy skłonni więcej wydać, płacąc wirtualną gotówką.
(bmk)
Rozmowy za darmo (lub za grosze)
Korzystając z telefonii internetowej, będziesz miał własny numer telefonu. Będziesz mógł dzwonić i odbierać rozmowy, ale bez płacenia abonamentu.
(bmk)