Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na dworcu PKS we Włodawie do busa wsiadło dwóch młodych mężczyzn. Obaj zapłacili za bilety banknotami 20-złotowymi. Okazało się, że to fałszywki.
Gdy kierowca zorientował się, że ma do czynienia z oszustwem wezwał policję.
– Nie ruszył ze stanowiska, zanim na miejsce nie przyjechali policjanci – mówi Bożena Chomiczewska z włodawskiej policji. – Nie był w stanie wskazać mężczyzny, który podał mu fałszywkę. Dlatego funkcjonariusze w celu przesłuchania zabrali na komendę obu podejrzanych. Żaden z nich nie przyznał się do fałszywego banknotu.
Policjanci przeszukali mężczyzn, ale więcej fałszywek przy żadnym z nich nie znaleźli. Niczego podobnego nie było także w ich mieszkaniach. Dlatego na obecnym etapie śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.
Banknot już na pierwszy rzut oka wyglądał podejrzanie. Został wyprodukowany na papierze słabej jakości, bez znaków wodnych i miał płaski druk.
Incydent na włodawskim dworcu miał miejsce w piątek.
– Nie ruszył ze stanowiska, zanim na miejsce nie przyjechali policjanci – mówi Bożena Chomiczewska z włodawskiej policji. – Nie był w stanie wskazać mężczyzny, który podał mu fałszywkę. Dlatego funkcjonariusze w celu przesłuchania zabrali na komendę obu podejrzanych. Żaden z nich nie przyznał się do fałszywego banknotu.
Policjanci przeszukali mężczyzn, ale więcej fałszywek przy żadnym z nich nie znaleźli. Niczego podobnego nie było także w ich mieszkaniach. Dlatego na obecnym etapie śledztwo prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.
Banknot już na pierwszy rzut oka wyglądał podejrzanie. Został wyprodukowany na papierze słabej jakości, bez znaków wodnych i miał płaski druk.
Incydent na włodawskim dworcu miał miejsce w piątek.
