Wiceminister zdrowia zapowiedział, że decyzja o powrocie dzieci do szkół zapadnie tuż przed 1 września. MEN dziś dodaje, że trwają prace nad wytycznymi dla dyrektorów szkół.
„Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premiera i ministra edukacji narodowej przygotowujemy się do normalnej, stacjonarnej pracy szkół i placówek oświatowych od września. Stworzymy również przepisy, które zagwarantują bezpieczeństwo uczniów po powrocie do szkół. Gdyby pojawiło się ognisko epidemii czy realne zagrożenie dla zdrowia, czy życia uczniów oraz nauczycieli, dyrektor szkoły, po uzyskaniu zgody powiatowego inspektora sanitarnego, będzie mógł szybko zareagować. W tej chwili pracujemy nad odpowiednimi regulacjami prawnymi w tym zakresie’ – napisano w wydanym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
W ten sposób resort doprecyzuje słowa wiceministra zdrowia Waldemara Kraski.
W poniedziałek Kraska w Programie Trzecim Polskiego Radia pytany był m.in. o epidemię i powrót 1 września uczniów do szkół. Powiedział, że wszystko będzie zależało od sytuacji epidemiologicznej pod koniec sierpnia. - Czy dzieci wrócą do szkół, myślę, że będzie podjęta decyzja na tydzień, dwa przed rozpoczęciem roku szkolnego. Trudno mi w tej chwili powiedzieć, czy młodzież wróci do szkół. Chciałbym, żeby tak się stało, ale czy tak będzie, zobaczymy – mówił wiceszef MZ.
Teraz MEN dodaje, że we współpracy z głównym inspektorem sanitarnym przygotowuje wytyczne epidemiologiczne dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych, które będą obowiązywały od 1 września 2020 r.
„Zalecenia będą miały zastosowanie do organizacji pracy szkoły dla dzieci i młodzieży w systemie stacjonarnym" – przekazał resort edukacji.
W przeddzień zakończenia roku szkolnego premier Mateusz Morawiecki, pytany o organizację roku szkolnego 2020/2021, odpowiedział, że rząd chce, aby uczniowie od 1 września wrócili do szkół.
- Chcemy, żeby, w zależności od tego oczywiście, czy nie będzie jakiś bardzo niespodziewanych wydarzeń, ale takich dzisiaj nie oczekujemy, żeby od 1 września dzieci i młodzież normalnie wróciły do szkół, od 1 października młodzi ludzie, żeby wrócili na uczelnie – mówił szef rządu.