Maszt telefonii komórkowej miałby stanąć niemal w samym środku kraśnickiego osiedla domków jednorodzinnych.
Działkę pod maszt sprzedał firmie telekomunikacyjnej jeden z mieszkańców Granicznej. Firma Polkomtel złożyła już w Starostwie Powiatowym w Kraśniku wniosek z zawiadomieniem, że na tych gruntach chce wybudować maszt nadawczy telefonii komórkowej. Inwestycja jest uciążliwa dla środowiska, dlatego wymaga opinii lokalnych samorządów i mieszkańców. Urząd zawiadomił więc właścicieli działek, które będą sąsiadować z masztem.
- Mąż nie spał całą noc, jak dostaliśmy to pismo ze starostwa - mówi Irena Balkiewicz. - To jest tuż obok naszych działek. Właśnie zostały przekształcone na budowlane. Kto je teraz kupi? - dodaje.
Mąż pani Ireny był jednym z pierwszych, który zaczął zbierać podpisy pod protestem przeciwko budowie masztu. Do akcji przyłączyło się kilkunastu sąsiadów.
- Nie chcemy takiego sąsiedztwa. Mamy dzieci i chcemy, żeby były zdrowe.
A przecież takie maszty, podobnie jak i linie energetyczne, wytwarzają pole magnetyczne. To nie jest zbyt zdrowe dla ludzi - mówi Janusz Orzeł, który także zbierał podpisy pod protestem. Do tej pory złożyło je ponad 60 mieszkańców ulicy Granicznej i kilku innych okolicznych ulic.
Budowy masztu nie akceptuje także miasto. Właśnie wydało negatywną opinię o jego lokalizacji. - Bo plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje w tym miejscu tylko zabudowę jednorodzinną - mówi Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy kraśnickiego magistratu.
- I dobrze, że władze Kraśnika tak zadecydowały. Niech sobie stawiają takie maszty, ale poza miastem - dodaje pani Marzena, mieszkanka ul. Granicznej.
- Z prawnego punktu widzenia protesty mieszkańców nie mogą decydować o odmowie inwestycji - wyjaśnia Jerzy Podgórski, sekretarz w Starostwie Powiatowym w Kraśniku. - Ale opinia miasta w tej sprawie też jest negatywna, a my musimy ją uwzględnić.
Czy Starostwo Powiatowe odmówi Polkomtelowi zgody na budowę masztu? - Najprawdopodobniej do końca listopada wydamy ostateczną decyzję w tej sprawie - ucina Podgórski.
Z przedstawicielami Polkomtela nie udało nam się skontaktować.