Nawet kilkuset pedagogów w naszym województwie dotkną w tym roku cięcia etatów i zwolnienia – alarmuje Związek Nauczycielstwa Polskiego. W samym Lublinie z pracą pożegna się 70 osób.
– Nie da się jej uratować, tak jak miejsc pracy 17 osób – mówi dyrektor Elżbieta Mocarska. Tylko jednej zatrudnionej tu osobie udało się znaleźć pracę na terenie gminy. Szkoła została zlikwidowana m.in. ze względu na zbyt małą liczbę dzieci uczących się w klasach 1–6. – Było ich tylko 34 – dodaje Mocarska. W całym regionie do końca roku ma zostać zlikwidowanych 15 szkół.
Niż demograficzny i reforma szkół średnich, która spowodowała, że nie dla wszystkich nauczycieli wystarcza godzin, wpłynęły na sytuację w szkołach w całej Polsce.
– Jest bardzo źle. W województwie lubelskim pracę straci kilkaset osób. Wielu nauczycielom pracodawcy ograniczą etaty – mówi Janusz Różycki, prezes zarządu Okręgu Lubelskiego ZNP. Np. w samym powiecie łukowskim z pracą pożegna się 50 osób, w podlubelskim Garbowie 16, w Dęblinie oraz Zakrzewiu (gm. Zakrzew) po kilka osób.
Jak mówią związkowcy, redukcje dotkną nauczycieli zarówno na wsiach, jak i w miastach.
– Do tej pory ze szkół wpłynęło około 70 wniosków o rozwiązanie umowy o pracę z nauczycielami z Lublina. Redukcje etatów i ich ograniczenia dotkną w różnym stopniu wszystkie szkoły w mieście – ostrzega Celina Stasiak, szefowa ZNP w Lublinie. – Większość zwalnianych jest w wieku umożliwiającym przejście na wcześniejszą emeryturę. Niestety, nie wszyscy.
Z badań przeprowadzonych w szkołach wynika, że liczba uczniów zmniejsza się drastycznie. We wrześniu br. w niektórych placówkach naukę rozpocznie nawet o połowę mniej uczniów, niż w czerwcu opuści szkolne mury, kończąc naukę.
– Winę za to ponosi niż demograficzny. Ucierpią na tym wszystkie szkoły – mówi Krzysztof Babisz, lubelski kurator oświaty. – Na wsi uczy się znacznie mniej dzieci. I nawet wtedy, gdy klasa zmniejszy się do kilkunastu osób, to i tak będzie działała. W mieście dzieci zostaną przepisane do innych klas – tłumaczy Babisz.
Ostateczną liczbę nauczycieli, którzy zostaną zwolnieni poznamy 1 września. W tej chwili wciąż trwa nabór do szkół ponadgimnazjalnych i nie wiadomo, jakie placówki wybiorą uczniowie. A to ich liczba będzie miała ostateczny wpływ na etaty.
– Duży problem jest w szkołach na terenie powiatu lubelskiego. Uczniowie wybierają się do szkół w Lublinie, bo te oferują wyższy poziom i dobre kursy – dodaje kurator Babisz.
Ile pracuje nauczyciel
Źródło: Instytut Badań Edukacyjnych/SMG/KRC