W tym roku na ulicach Lublina pojawi się 40 nowiutkich autobusów. Zarząd Transportu Miejskiego rozstrzygnął właśnie przetarg na ich dostawę.
Tylko ta oferta nie przekraczała kwoty, którą na zakup krótszych pojazdów przygotował ZTM. O kontrakt starali się też dostawcy mercedesa conecto i solarisa urbino. Obydwa typy pojazdów eksploatuje już MPK Lublin. Mercedes odpadł, bo był za drogi, zaś oferta Solarisa została odrzucona.
Największą gratką będą przegubowe mercedesy citaro. To właśnie oferta dostarczającej je firmy EvoBus Polska została uznana za najkorzystniejszą. Zaważyły na tym parametry techniczne autobusu, lepsze od konkurującego z nim Solarisa z modelem urbino 18. Dlatego wygrał mercedes, choć jego oferta była droższa. Za mercedesy zapłacimy 39,6 mln złotych, zaś solarisy kosztowałyby 38,2 mln zł.
Citaro to jeden z najlepszych modeli mercedesa, w odróżnieniu od używanego w Lublinie typu conecto produkowany jest nie w Turcji, ale w Niemczech i kierowany jest na bogatsze rynki.
Zarówno oferta firmy EvoBus, jak też Solarisa przekraczała kwotę, którą ZTM miał na zakup przegubowców. Zarząd poprosił jednak prezydenta, by dołożył 3,76 mln zł. Prezydent się zgodził, dzięki czemu także w tej części przetarg udało się rozstrzygnąć.
ZTM żądał, by wozy miały klimatyzację, monitoring i automat sprzedający bilety ważne też w innych pojazdach. Oraz wyświetlacze pokazujące czas przejazdu między przystankami i to, w jakie linie można się przesiąść. Na objazdach wyświetlacz pokazywać ma rzeczywistą trasę przejazdu z komunikatem "Trasa zmieniona”.
Pierwszych 7 przegubowców ma dotrzeć do 10 lipca, a kolejne do 10 września. Ostatnie siedem dostaniemy do połowy sierpnia 2012 r.
Dłużej potrwa dostawa krótkich autobusów. W tym roku mamy dostać ich 20 szt., z czego pierwsze 7 nie później niż 15 lipca, a sześć następnych nie później niż 15 września.
W 2012 roku do Lublina mają dojechać kolejne 23 autobusy – ich dostawa ma nastąpić do połowy sierpnia. Ostatnie 10 wozów dostaniemy w 2013 roku, najpóźniej w wakacje.
Niezadowolone z rozstrzygnięcia firmy mogą się jeszcze odwołać od wyników przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej. – Mają na to czas do 21 lutego – informuje Justyna Góźdź z ZTM.