Ile kalorii spala się podczas stosunku? Jaka ilość alkoholu hamuje wydajność seksualną? O tym można się dowiedzieć z gazetki wydanej w Zespole Szkół Transportowo-Komunikacyjnych w Lublinie.
Pismo jest drukowane w szkolnym sekretariacie i rozpowszechniane wśród uczniów. Redagują go sami uczniowie. Pierwszy numer ukazał się kilka dni temu. Są w nim także ciekawostki o zwyczajach seksualnych afrykańskich plemion, kwiz na temat seksu i niewybredne dowcipy m.in. o nauczycielach (patrz – ramka obok).
– Sami wpadli na pomysł, żeby reaktywować gazetkę, która ukazywała się przez kilka lat – tłumaczył "Dziennikowi Wschodniemu" Marek Madeja, wicedyrektor szkoły. – Chcieliśmy potraktować uczniów poważnie, więc daliśmy im swobodę w redagowaniu. Jak widać, to był błąd.
Młodzi redaktorzy nie chcieli z nami rozmawiać. Ale ich koledzy nie widzą w gazetce nic złego.
– Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o seksie. A przecież to bardzo ważny temat dla nastolatków – mówi Adrian z II klasy.
– Co z tego, że jest dowcip o nauczycielce? To z policjantów czy blondynek można się śmiać, a z nauczycieli nie? – pyta inny z uczniów.
Lubelski kurator oświaty ma na ten temat inne zdanie.
– Takie dowcipy nie powinny się znaleźć w szkolnej gazetce – mówi Krzysztof Babisz. – To przestroga, że takie wydawnictwa należy monitorować. Liberalne podejście do uczniów jest możliwe tylko wtedy, gdy dyrekcja i nauczyciele są pewni ich rozsądku.
Dyrektor Madeja przyznaje, że pierwszy numer gazetki był "wypadkiem przy pracy”. I zapewnia: Gazetka będzie się nadal ukazywała. Ale otrzyma stałego opiekuna z kadry nauczycielskiej albo ja osobiście będę oglądał każdy numer przed drukiem.
Autorzy gazetki nie ponieśli żadnych konsekwencji. – Odbyliśmy z nimi poważną rozmowę. Przyznali się do błędu i przeprosili – mówi dyrektor. Przeprosiny wisiały także na szkolnym korytarzu.
Dowcip z gazetki
Nauczycielka prosi Jasia:
– Jasiu wytrzyj tablicę.
– Nie.
– Jasiu wytrzyj!
– No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
– Poszukaj gdzieś w szafce.
Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
– Kochane dzieci, co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
– Tu leży ta szmata!