![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![(LAHWF/x-news)](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2013/2013-09/STYLZYCIA_130919481_AR_-1_0.jpg)
Utah, USA. Dla kelnera najważniejsze jest zadowolenie gości i... napiwek. Im większy, tym szerszy uśmiech na twarzy obsługi. Kelnerzy jednej z restauracji w Utah dostają za godzinę pracy niewiele ponad 2 dol. Niektórzy marzą, żeby kiedyś dostać okrągły milion, ale 200 dol. to suma, która także robi na nich wielkie wrażanie. Udowodnili to dwaj "youtuberzy" Lahwf i Stuart Edge, którzy z ukrycia nagrywali reakcję kelnerów na wysokie napiwki.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)