Koszykarze Novum Lublin doznali wczoraj drugiej porażki w tym sezonie. Beniaminek nie sprostał w Tarnowie tamtejszej Unii i przegrał 65:68. Goście równo z końcową syreną przez chwilę cieszyli się z wyrównania, ale arbitrzy słusznie nie uznali punktów, bo Bartek Karolak rzucał już zza linii autowej.
Przyjezdni na 23 próby trafili do kosza zaledwie 12 razy. Mimo to podopieczni trenerów Sławomira Depty i Piotra Karolaka byli bliscy zwycięstwa. W ostatniej ćwiartce prowadzili nawet 59:55. Niestety, gospodarze odpowiedzieli serią 7:0 i szybko odzyskali przewagę.
– Ten mecz był, jak najbardziej do wygrania. Fatalnie spisaliśmy się jednak w pierwszej kwarcie. To chyba nasza najgorsza część meczu w tym sezonie i szybko coś takiego się nie powtórzy. Później broniliśmy strefą, co sprawiało naszym przeciwnikom wielkie problemy.
W efekcie wróciliśmy do gry, ale skoro nie trafia się kilkunastu rzutów wolnych to ciężko myśleć o zdobyciu dwóch "oczek” – ocenia spotkanie w Tarnowie Piotr Karolak.
Wyniki
1. Krosno 5 10 398-198
2. AZS AWF 5 9 369-341
3. Unia 5 9 391-357
4. Kielce 5 8 389-380
5. Żory 5 8 392-390
6. Limanowa 5 8 345-348
7. Novum 5 8 390-347
8. Znicz 4 7 277-239
9. Polonia 5 7 338-333
10. Radom 5 7 321-342
11. Wisła 5 7 321-317
12. Staco 5 7 343-349
13. Mickiewicz 4 5 280-307
14. Rzeszów 4 5 277-322
15. Jaworzno 5 5 326-396
16. Cracovia 4 4 233-313