Wikana-Start Lublin wzięła udział w Międzynarodowym turnieju na Ukrainie. Podopieczni Dominika Derwisza zakończyli zawody z dorobkiem jednego zwycięstwa i dwóch porażek
Wikana-Start musiała uznać wyższość ekipy Wohynbasket Łuck, przegrywając po wyrównanej walce 64:68. Na zakończenie wizyty na Ukrainie koszykarze z Lublina przegrali ponownie z zespołem z Łucka, ale tym razem wyraźnie – 73:90.
Trener Derwisz nie mógł jednak skorzystać w ostatnim pojedynku z dwóch podstawowych graczy. Z powodu przeziębienia nie mogli wystąpić: Sebastian Szymański i Łukasz Wilczek. Na dodatek w żadnym meczu na parkiecie nie mógł pojawić się Tomasz Celej, który zmaga się z kontuzją.
Lepiej spisali się młodzicy UKS Piątki Startu Lublin z rocznika 199-2000, którzy także rywalizowali na Ukrainie. Najpierw przegrali, co prawda z reprezentacją miasta Równe 56:76. Później szło im już zdecydowanie lepiej.
Najpierw pokonali Wohynbasket Łuck 77:33, a następnie reprezentację Łucka 64:61. Dzięki temu zajęli pierwsze miejsce w zawodach. Drużyna z Lublina wystąpiła w składzie: Bartłomiej Pelczar, Mateusz Kandybowicz, Mathias Spitaleri, Paweł Nieradko, Jakub Wachowicz, Wojciech Matysek, Karol Ostroga, Karol Dragan i Jakub Wojtiuk. Zespół prowadził Marcin Ciećko.