Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szczypiorniści AZS-u AWF pozytywnym akcentem zakończyli pierwszą rundę rozgrywek (Archiwum)
W ostatnim meczu w tym roku AZS AWF Biała Podlaska pokonał ChKS Łódź 27:20. Wygraną gospodarze zakończyli pierwszą rundę.
Trener AZS Sławomir Bodasiński obawiał się sobotniego spotkania. – ChKS to solidna drużyna, potrafiąca odbierać punkty mocniejszym od siebie – mówił bialski szkoleniowiec.
Obawy opiekuna bialczan potwierdziły się na parkiecie jedynie na początku. Do siódmej minuty utrzymywał się remis (3:3). Później miejscowi podkręcili tempo i powiększali przewagę. Po 30 minutach wygrywali 17:7, ostatecznie zwyciężyli różnicą siedmiu trafień (27:20).
Następna kolejka zostanie rozegrana 18 stycznia. AZS AWF zmierzy się u siebie z Włókniarzem Konstantynów Łódzki.
AZS AWF Biała Podlaska – ChKS Łódź 27:20 (17:7)
AZS: Adamiuk – Krawczyk 2, Wasiłek 4, Jaszczuk 1, Pezda 6, Staropiętka 2, Antolak 3, Kubajka 4, Wędrak 5.
Kary: 4 minuty.
ChKS: Grabowski, Florczak – Kucharski 1, Witczak 3, Darnowski 1, Strzebiecki 1, Walczak, Biernacki 8, Andrysiak, Sobieraj, Ścios 3, Walaszczyk, Kaźmierczak, Nowicki 2, Kuśmierczyk 1.
Kary: 12 minut. Dyskwalifikacja: Patryk Biernacki w 59 min, za uderzenie w twarz zawodnika AZS.
Sędziowali: Łukasz Hurny i Marcin Wiśniewski (obaj Warszawa). Widzów: 500.
Trwa czarna seria lubelskiego beniaminka. Tym razem akademicy nie sprostali doświadczonej drużynie z Końskich.
W ekipie miejscowych zabrakło kontuzjowanego Walerego Lytusa, a Tomasz Lewtak musiał grać z urazem. Kluczowym momentem były końcowe minuty pierwszej odsłony. Gospodarze zbliżyli się na jedno trafienie. – Za bardzo chcieliśmy wyjść na prowadzenie, stąd pojawiły się rzuty z nieprzygotowanych pozycji, niewymuszone błędy, straty piłek. Z tego goście wyprowadzali kontry i odskoczyli nam na sześć bramek, których nie zdołaliśmy już odrobić – mówi trener AZS UMCS Mieczysław Granda.
AZS UMCS nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
AZS UMCS Lublin – SPR Końskie 24:32 (12:18)
AZS UMCS: Gajecki, Kiciak – Jabłoński 6, Jurek, Gawda 6, Lewtak, Afanasjew 8, Goral 3, Buksiński 1, Brodziak, Ignaszewski, Kłoda.
Kary: 4 minuty.
Pozostałe wyniki: KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – ŚKPR Świdnica 28:27 (15:12) * Anilana PŁ UŁ Łódź – SPR Tarnów 28:25 (12:12) * Zagłębie Sosnowiec – Siódemka Miedź Legnica 27:39 (11:21) * MKS Kalisz – AZS Przemyśl 29:29 (12:16)* UKS Olimp Grodków – Viret CMC Zawiercie 28:33 (14:16) * Śląsk Wrocław – Olimpia Piekary Śląskie 29:24 (15:13).
Obawy opiekuna bialczan potwierdziły się na parkiecie jedynie na początku. Do siódmej minuty utrzymywał się remis (3:3). Później miejscowi podkręcili tempo i powiększali przewagę. Po 30 minutach wygrywali 17:7, ostatecznie zwyciężyli różnicą siedmiu trafień (27:20).
Następna kolejka zostanie rozegrana 18 stycznia. AZS AWF zmierzy się u siebie z Włókniarzem Konstantynów Łódzki.
AZS AWF Biała Podlaska – ChKS Łódź 27:20 (17:7)
AZS: Adamiuk – Krawczyk 2, Wasiłek 4, Jaszczuk 1, Pezda 6, Staropiętka 2, Antolak 3, Kubajka 4, Wędrak 5.
Kary: 4 minuty.
ChKS: Grabowski, Florczak – Kucharski 1, Witczak 3, Darnowski 1, Strzebiecki 1, Walczak, Biernacki 8, Andrysiak, Sobieraj, Ścios 3, Walaszczyk, Kaźmierczak, Nowicki 2, Kuśmierczyk 1.
Kary: 12 minut. Dyskwalifikacja: Patryk Biernacki w 59 min, za uderzenie w twarz zawodnika AZS.
Sędziowali: Łukasz Hurny i Marcin Wiśniewski (obaj Warszawa). Widzów: 500.
Trwa czarna seria lubelskiego beniaminka. Tym razem akademicy nie sprostali doświadczonej drużynie z Końskich.
W ekipie miejscowych zabrakło kontuzjowanego Walerego Lytusa, a Tomasz Lewtak musiał grać z urazem. Kluczowym momentem były końcowe minuty pierwszej odsłony. Gospodarze zbliżyli się na jedno trafienie. – Za bardzo chcieliśmy wyjść na prowadzenie, stąd pojawiły się rzuty z nieprzygotowanych pozycji, niewymuszone błędy, straty piłek. Z tego goście wyprowadzali kontry i odskoczyli nam na sześć bramek, których nie zdołaliśmy już odrobić – mówi trener AZS UMCS Mieczysław Granda.
AZS UMCS nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.
AZS UMCS Lublin – SPR Końskie 24:32 (12:18)
AZS UMCS: Gajecki, Kiciak – Jabłoński 6, Jurek, Gawda 6, Lewtak, Afanasjew 8, Goral 3, Buksiński 1, Brodziak, Ignaszewski, Kłoda.
Kary: 4 minuty.
Pozostałe wyniki: KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – ŚKPR Świdnica 28:27 (15:12) * Anilana PŁ UŁ Łódź – SPR Tarnów 28:25 (12:12) * Zagłębie Sosnowiec – Siódemka Miedź Legnica 27:39 (11:21) * MKS Kalisz – AZS Przemyśl 29:29 (12:16)* UKS Olimp Grodków – Viret CMC Zawiercie 28:33 (14:16) * Śląsk Wrocław – Olimpia Piekary Śląskie 29:24 (15:13).
