Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Orlen Oil Motor Lublin z trzecim mistrzostwem Polski, a Bartosz Zmarzlik kończy sezon z kolejnymi wyjątkowymi osiągnięciami. Lider lubelskich Koziołków w 2024 roku poza złotym medalem w PGE Ekstralidze został też mistrzem Szwecji i dołożył kolejne indywidualne mistrzostwo świata.
Czas na decydujące starcie o mistrzostwo PGE Ekstraligi! Orlen Oil Motor Lublin o godz. 19.15 zmierzy się u siebie z Betard Spartą Wrocław. "Koziołki" wygrały pierwsze spotkanie 47:43 i w dzisiejszym rewanżu wystarczy, że zdobędą 43 punkty, a po raz trzeci z rzędu Lublin będzie świętował tytuł. Zapraszamy na relację na żywo ze stadionu przy Al. Zygmuntowskich
Kibice żużla w ostatnich dniach z dużym niepokojem spoglądali za okno. Przecież już od dłuższego czasu czekają na ostatni akord sezonu 2024. Niestety, jesienna aura w sobotę wygrała. Rewanżowy mecz finałowy pomiędzy Orlen Oil Motorem, a Betard Spartą został przełożony na dzisiaj. Zawody mają wystartować o godz. 19.15.
W sobotę poznamy najlepszy zespół PGE Ekstraligi. W meczu rewanżowym Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się z Betard Spartą Wrocław i będzie bronić czteropunktowej zaliczki z pierwszego spotkania. Kibice lubelskich Koziołków przed finałem nie powinni obawiać się o formę swoich ulubieńców. We wtorek Bartosz Zmarzlik, Mateusz Cierniak i Dominik Kubera pomogli Lejon Gislaved zostać drużynowy mistrzem Szwecji po piętnastu latach przerwy
Długo się na to nie zanosiło, ale Bartosz Zmarzlik na koniec tegorocznego cyklu Grand Prix zanotował zwycięstwo. Żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin już po raz 26 w karierze zajął pierwsze miejsce. Podczas zawodów w Toruniu po trzech biegach miał tylko... trzy punkty, ale i tak stanął na najwyższym stopniu podium i w dobrym stylu przypieczętował piąte mistrzostwo świata.
Bartosz Zmarzlik nie wygrał sobotniego turnieju Grand Prix w Vojens, ale wcale nie musiał. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był drugi w finale. A to wystarczyło, żeby na finiszu tegorocznego cyklu zapewnił sobie tytuł mistrza świata. I to już piąty raz w karierze, a trzeci z rzędu.
Wiele osób postawiło już krzyżyk na lubelskich „Koziołkach”. Żużlowcy Orlen Oil Motoru, jak na mistrzów przystało w wielkim stylu odrobili jednak 12 punktów straty z Torunia. W piątkowy wieczór Bartosz Zmarzlik i spółka rozbili u siebie KS Apator aż 59:31. Dzięki temu po raz czwarty z rzędu wywalczyli awans do wielkiego finału.
Okazuje się, że 12 punktów straty to wcale nie jest tak dużo. Orlen Oil Motor w rewanżowym meczu półfinałowym PGE Ekstraligi w bardzo dobrym stylu pokonał KS Apator Toruń aż 59:31 i będzie miał okazję obronić tytuł mistrzowski, bo awansował do finału.
Mających nóż na gardle żużlowców Orlen Oil Motor w piątek czeka mecz o być albo nie być w walce o obroę tytułu mistrzowskiego. Bartosz Zmarzlik i spółka o godzinie 19.30 w rewanżowym spotkaniu półfinałowym fazy play-off podejmą KS Apator Toruń i aby awansować do finału muszą wygrać co najmniej 12 punktami
Orlen Oil Motor zaczyna walkę o awans do finału fazy playoff. W niedzielę lubelskie Koziołki zmierzą się na wyjeździe z Apatorem Toruń – jedną w dwóch drużyn, z którą przegrali podczas rundy zasadniczej.
Powiedzieć, że występ Bartosza Zmarzlika w Grand Prix Wielkiej Brytanii był dużym zaskoczeniem, to nic nie powie-dzieć. Lider Orlen Oil Motoru aż… 51 razy z rzędu wywalczył awans do półfinału. A tym razem musiał obejść się smakiem. Zakoń-czył sobotnie zmagania w Cardiff z dorobkiem siedmiu punktów dopiero na 10 pozycji. W finale wystąpiło dwóch zawodników lubelskich „Koziołków” Fredrik Lindgren i Dominik Kubera, ale tylko ten pierwszy znalazł się na podium.
W najbliższy weekend kibice nie obejrzą spotkań w PGE Ekstralidze, ale nie oznacza to braku emocji. W sobotę na torze w Cardiff odbędą się kolejne zawody w ramach Speedway Grand Prix
W Lublinie poznaliśmy Indywidualnego Mistrza Polski. Po trzech seriach zawodów został nim Maciej Janowski, który wyprzedził prowadzącego do momentu rywalizacji w Lublinie Patryka Dudka. Trzecie miejsce zajął Bartosz Zmarzlik
Na koniec rundy zasadniczej Orlen Oil Motor zmierzy się we Wrocławiu z Betard Spartą. Spotkanie zostanie rozegrane już w piątek o godz. 18. Transmisję przeprowadzi stacja Eleven Sports 1.
Orlen Oil Motor Lublin w piątek bez większych problemów pokonał Fogo Unię Leszno 55:35. Wynik byłby znacznie wyższy gdyby nie dobra postawa gości w końcówce zawodów. Jak obie ekipy oceniają przebieg spotkania?
Zdecydowany faworyt zrobił swoje. Orlen Oil Motor w piątkowy wieczór pokonał na torze przy Al. Zygmuntowskich ostatnią w tabeli Fogo Unię Leszno 55:35. Po dziewięciu biegach zanosiło się na wielkie lanie, ale „Byki” w końcówce jeszcze powalczyły i mogą wracać do domu z podniesionym czołem. Tym bardziej, że w Lublinie wystąpiły bez swojego lidera Janusza Kołodzieja.
W ostatnim domowym meczu rundy zasadniczej Orlen Oil Motor pokonał w Lublinie Fogo Unię Leszno 55:35. Od początku zanosiło się na pogrom, ale "Byki" w końcówce jeszcze powalczyły i trochę krwi rywalom napsuły.
Zupełnie inaczej miał wyglądać w wykonaniu reprezentacji Polski sobotni finał Speedway of Nations w Manchesterze. Biało-Czerwoni w składzie Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera i Patryk Dudek zajęli dopiero piąte miejsce. Tytuł zgarnęli gospodarze, czyli Brytyjczycy wyprzedzając Australię i Szwecję
We wtorek na torze w Manchesterze ruszają rozgrywki Speedway of Nations mająca na celu wyłonienie najlepszej żużlowej pary na świecie. Do walki o zwycięstwo w barwach reprezentacji Polski staje Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera. Orlen Oil Motor Lublin będzie mieć jeszcze jednego przedstawiciela – Fredrika Lindgrena w barwach Szwedów czyli największego rywala Biało-Czerwonych
Na torze w Łodzi odbyła się pierwsza runda finałowa Indywidualnych Mistrzostw Polski. Drugie miejsce zajął Bartosz Zmarzlik, który w finale pokonał Bartłomieja Kowalskiego i Macieja Janowskiego, ale okazał się minimalnie słabszy od Patryka Dudka
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że w sobotę w ramach Grand Prix w Gorzowie Bartosz Zmarzlik okaże się najlepszy na doskonale znanym sobie torze. W finale żużlowiec Orlen Oil Motoru był o włos od zwycięstwa, ale wydarł mu je w ostatniej chwili jego klubowy kolega – Fredrik Lindgren i to on został bohaterem sobotniego ścigania.
Orlen Oil Motor Lublin jest w PGE Ekstralidze niczym walec. Tym razem „ofiarą” lubelskiej ekipy padł wicelider i były klub lidera „Koziołków” Bartosza Zmarzlika. Ebut.pl Stal Gorzów na własnym stadionie nie miała żadnych szans z liderem, a wynik dwumeczu, czyli 111:69 musi robić duże wrażenie.
Po tygodniowej przerwie czas na ósmą kolejkę PGE Ekstraligi. Na jej zakończenie Orlen Oil Motor zmierzy się na wyjeździe z ebut.pl Stalą Gorzów, a więc byłym zespołem lidera „Koziołków” Bartosza Zmarzlika. Lublinianie mimo jazdy w gościach będą faworytem do zwycięstwa, a także do zgarnięcia punktu bonusowego.
Wydawało się, że zaplanowane na sobotę Grand Prix Szwecji nie zostanie rozegrane. Jednak dzięki ogromnej determinacji organizatorów ze sporym opóźnieniem zawody się odbyły. I trzeba przyznać, że warto było czekać, bo emocji było sporo, a z triumfu cieszył się zawodnik Orlen Oil Motoru – Bartosz Zmarzlik.
Jest ósma wygrana w ósmym ligowym meczu Orlen Oil Motoru. W piątek lubelskie „Koziołki” bez najmniejszych problemów pokonały ZOOleszcz GKM Grudziądz 40:20. Z powodu opadów deszczu spotkanie zostało zakończone po dziesięciu biegach. I chyba nikt nie ma wątpliwości, że dzięki temu goście nie przegrali znacznie wyżej.