Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dziś mija 70. rocznica wyzwolenia obozu zagłady KL Auschwitz-Birkenau. W tym strasznym miejscu zagłady znalazł się także ostatni właściciel Kozłówki – major Aleksander Zamoyski.
W środę (21 stycznia) o godz. 12 w Muzeum Lubelskim (Zamek) otwarta zostanie wystawa \"Węgierskie pomniki pamięci – fejfa hungaricum”.
W środę (21 stycznia) o godz. 19 w sali widowiskowej Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12) koncert: Mikrokolektyw & Noël Akchoté .
We wtorek (20 stycznia) o godz. 19 w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego, (ul. Akademicka 15) Best of Dance – koncert grup tanecznych i baletowych z Dzielnicowego Domu Kultury SM \"Czechów”, który jest też organizatorem imprezy.
W czwartek, 22 stycznia, o godzinie 19 w Galerii Labirynt (ul. ks. Popiełuszki 5) otwarcie wystawy Józefa Robakowskiego \"Video-teatrzyk Józefa R.”.
W niedzielę, 18 stycznia, o godzinie 19.15 w kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka z Asyżu (Al. Kraśnicka 76) koncert kolęd \"Bliżej żłóbka 2015”.
Właśnie na księgarskie półki trafiła kolejna książka adresowana do młodych czytelników. Tym razem o pięciu braciach, ich rodzinie, szkole, wakacyjnych przygodach i o tym, jak przekonali się do czytania książek.
W czwartek (15 stycznia) o godz. 18 w sali kinowej Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12) z cyklu \"Dookoła świata” spotkanie \"Raz lepiej, raz lepiej czyli siedem tysięcy filipińskich powodów do szczęścia”.
W czwartek (15 stycznia) o godz. 18 w Zakładzie Malarstwa \"Nie Do Odrzucenia” (ul. Bernardyńska 20) – wernisaż pierwszej wystawy prac pt. \"Być może...”.
Zmarł Pan Mikołaj Spóz, wieloletni współpracownik Dziennika Wschodniego. O sobie mówił - jestem z zawodu fotografikiem, ale tak naprawdę był kimś więcej - kronikarzem historii Puław, zakochanym w tym mieście, sławiącym jego chlubną przeszłość, uważnym na wszystkie zmiany, jakie współcześnie w nim zachodziły.