Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dobre nastroje panują przy Al. Zygmuntowskich po spotkaniu z KSZO. \"Żółto-biało-niebiescy” stworzyli emocjonujące widowisko i wywalczyli punkt w samej końcówce. Szkoda jednak, że nie udało się wygrać.
Nie udał się naszej reprezentacji inauguracyjny mecz drugiej fazy grupowej koszykarskich Mistrzostw Europy. Polacy przegrali z Serbią 72:77 i znacznie skomplikowali sobie możliwość awansu do ćwierćfinału.
Reprezentacja Polski pokonała 3:0 Bułgarię i awansowała do finału siatkarskich Mistrzostw Europy. Zmierzy się w nim ze zwycięzcą spotkania Rosja - Francja.
Kibice zgromadzeni na stadionie przy Al. Zygmuntowskich obejrzeli dobre widowisko. Nie zabrakło w nim dramaturgi, czerwonych kartek i kontuzji. Ozdobą spotkania były bramki zdobyte przez Wojciecha Białka.
W rozegranym we wtorek spotkaniu reprezentacja Polski u-23 prowadzona przez Stefana Majewskiego pokonała Walię 2:1.
Obrońca Anderlechtu Bruksela i piłkarskiej reprezentacji Polski, Marcin Wasilewski, przeszedł dziś operację.
Paweł Golański, to kolejny po Marcinie Wasilewskim prawy obrońca naszej kadry, który nie zagra ze Słowenią. Zawodnik Steauy Bukareszt dostał zapalenia ścięgna Achillesa.
Robert Mioduszewski, grający trener bramkarzy Motoru Lublin nie narzeka na brak zajęcia. W ubiegłym tygodniu przyjął propozycję szkolenia bramkarzy innego lubelskiego klubu, BKS.
Pierwsze cztery kolejki czwartej ligi pokazały, że w tym sezonie rywalizacja powinna być wyjątkowo wyrównana. Jedynymi zespołami, które nie zaznały jeszcze goryczy porażki są Chełmianka Chełm i BKS Unia Bełżyce.
W naszym plebiscycie, podobnie, jak w tekście piosenki, zmian jest niewiele. To zaskakujące, bo jeszcze niedawno było zupełnie inaczej. Czyżby kibice innych zespołów przestraszyli się fanów Huczwy, którzy pokazali, że można utrzeć nosa nawet bardziej znanym rywalom.