Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Autor

ANNA SZEWC

Lista artykułów:

W marszu wzięła udział również mama Eryka, Iwona Romanowska
galeria
film

Mama Eryka: Mógł mieć dziewczynę, założyć rodzinę i żyć... Marsz ulicami Zamościa

Dziękuję, że jesteście – tymi słowami Iwona Romanowska, mama tragicznie zmarłego Eryka zwróciła się do kilku tysięcy osób, które zgromadziły się, by wziąć udział w marszu przeciwko przemocy. A później na ich czele przeszła ulicami Zamościa do miejsca, gdzie we wtorek po południu jej syn został śmiertelnie pobity.

Dr Sitaram Emani wraz ze swoim zespołem z Boston Children`s Hospital przeprowadzili operację, na jaką w Polsce Gabrysia nie miałaby szans. Jest bardzo możliwe, że również tutaj dziewczynka przejdzie kolejne skomplikowane zabiegi, które pozwolą jej wrócić do zdrowia

Amerykańscy lekarze zoperowali serduszko Gabrysi. Nie udałoby się gdyby nie pomoc wielu ludzi

Jesteśmy przeszczęśliwi – tylko tyle albo aż tyle przekazała nam Joanna Domańska-Bryk niedługo po tym, jak dowiedziała się, że wielogodzinna operacja jej córeczki zakończyła się, serduszko Gabrysi ma już dwie komory i działa prawidłowo, ale też zastrzegła, że decydujące będą kolejne dni.

Swoje działki na tym terenie przy ul. Prymasa Wyszyńskiego ma i TBS, i PR-BUD Development. Ani miejska spółka, ani firma z Kalinowic nie dostała zgody RM na zrealizowanie tu budowy w ramach specustawy z 2018 roku o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących czyli tzw. lex deweloper

Deweloper bez zgody na inwestycję. Chce iść do sądu po odszkodowanie

Radni Zamościa już cztery razy powiedzieli „nie” spółce PR-BUD Development z Kalinowic, która przy ul. Wyszyńskiego planowała budować blok w oparciu o ustawę lex deweloper. Inwestor zapowiada, że ostatnią uchwałę odmowną, podobnie jak trzy poprzednie zaskarży, a niezależnie od tego będzie się domagał przed sądem wysokiego odszkodowania.

W środę po południu w miejsce, gdzie Eryk został śmiertelnie pobity, uczniowie zamojskich szkół przychodzili, by zapalić znicze
galeria

Skatowali Eryka w centrum miasta. Chłopak miał przed sobą całe życie

Kiedy wezwano pomoc i na miejscu pojawiła się karetka, natychmiast przystąpiono do reanimacji chłopca. Niestety, wcześniej został tak poturbowany, że jego życia nie udało się uratować. Kilka godzin po tragicznym zdarzeniu z wtorkowego popołudnia policjanci z Zamościa zatrzymali do sprawy śmiertelnego pobicia czworo młodych ludzi.

Postanowiłam, że jedziemy, wzięłam dokumenty, pieniądze, kartę do konta, jedną zmianę ubrań dla siebie i bieliznę – opowiadała Marija. Równie skromnie spakowała się jej 16-letnia córka Sofija. W podróż zabrały też psa
magazyn

„Mamo, jesteś niezłomna!”. Jak Marija układa sobie życie w Holandii

Wrócimy, niech tylko niebo się uspokoi – mówiły mi, kiedy 1 marca 2022 roku, tydzień po agresji Rosji na Ukrainę, rozmawiałyśmy w hali Hrubieszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który był wówczas ośrodkiem recepcyjnym i punktem noclegowym. Niebo się nie uspokoiło. Wojna wciąż trwa. A one po tułaczce po Polsce są jeszcze dalej od domu: Ola w Hiszpanii, Marija w Holandii

Znałem Polaków dużo przed wojną, tylko z najlepszej strony i tylko dobrego od nich doświadczyłem. Ale skala pomocy, jakiej udzieliliście moim rodakom po 24 lutego była dla mnie niewyobrażalna. Nie wiem, czy jakikolwiek inny naród byłby gotowy aż tyle pomagać –  mówi z przekonaniem Bogdan Koretskyi

Młody Ukrainiec w Polsce: Płakałem tylko w domu

Najtrudniejsze było ich przekonać, że muszą jechać dalej, bo wojna wcale nie skończy się za kilka dni. I sprawić, żeby uwierzyli, że gdzieś daleko od Ukrainy będą nie tylko bezpieczni, ale dostaną schronienie i znajdą pracę. Bo wszyscy chcieli od razu na siebie zarabiać – tak swój okres działalności w ośrodku recepcyjnym wspomina 21-letni student finansów Akademii Zamojskiej, Ukrainiec.

Zupa za 7 zł i danie za 20 zł. Startuje nowy lokal o nietypowej nazwie "22 400 restauracja"
galeria

Zupa za 7 zł i danie za 20 zł. Startuje nowy lokal o nietypowej nazwie "22 400 restauracja"

Środa, 22 lutego 2023, godz. 12, ul. Żeromskiego 8 – tego dnia, o tej porze, pod tym adresem swoich pierwszych gości oficjalnie przyjmie nowa restauracja. Gdzie? Na to jasno wskazuje nazwa lokalu, czyli „22-400 restauracja”. To kod pocztowy Zamościa.

Agnieszka Skubis-Rafalska, wójt Werbkowic rok temu powołała Szczepana Jabłońskiego na stanowisko dyrektora. Kilka miesięcy temu w rozmowie z nami zapewniała, że działa on dla dobra szkoły i dla dobra dzieci, a zaleceń kuratorium nie wykonuje nie z własnej winy, tylko kadry pedagogicznej szkoły, która „bojkotuje podejmowanie uchwał”

Lubelskie. Dyrektor szkoły ma dwa tygodnie na zatrudnienie zastępcy. Inaczej straci stanowisko

Przez kilka miesięcy nie zdołał skutecznie powołać swojego zastępcy, a teraz Szczepanowi Jabłońskiemu zostały na wywiązanie się tego obowiązku już tylko dwa tygodnie. Jeśli tego nie zrobi, rozstanie się z posadą dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Werbkowicach.

Morandówka została zaprojektowana ok. 1590 przez Bernarda Morando, głównego architekta Zamościa, jako wzorcowa kamienica rynkowa. Spośród innych położonych w centralnej części miasta wyróżnia się m.in. arkadowo-kolumnowym portalem renesansowym wg projektu Jana Wolffa.

Pozew za Zamoyskiego, wyrok za Wnuka. Zamość zapłaci za nieudany najem Morandówki?

Ten proces rozpoczął się jeszcze w 2010 roku, gdy prezydentem Zamościa był Marcin Zamoyski, a zakończył kilka dni temu, w drugiej kadencji Andrzeja Wnuka. Spółka Polskie Pierogarnie domagała się od miasta Zamość i Zakładu Gospodarki Lokalowej przeszło 18,6 mln zł. W wyroku z 14 lutego 2023 jest mowa o znacząco niższej kwocie.

Spółka Agrocom dopiero dwa tygodnie temu otrzymała oficjalny protokół przekazania całości terenu. Miejsce, w którym spadła rakieta, nie zostało jeszcze uporządkowane
Magazyn

Trzy miesiące po wybuchu w Przewodowie. "Dlaczego to się stało?"

Na grobach obu ofiar wybuchu w Przewodowie leży jeszcze mnóstwo wieńców, palą się znicze. Na placu suszarni zbóż, gdzie spadła ukraińska rakieta wciąż jest wielki dół i resztki policyjnych taśm. Ale życie w maleńkiej wiosce w gminie Dołhobyczów wróciło do normy. Musiało.