Środa, 22 lutego 2023, godz. 12, ul. Żeromskiego 8 – tego dnia, o tej porze, pod tym adresem swoich pierwszych gości oficjalnie przyjmie nowa restauracja. Gdzie? Na to jasno wskazuje nazwa lokalu, czyli „22-400 restauracja”. To kod pocztowy Zamościa.
Spółdzielnia Socjalna „Przepis na sukces”, która otwiera restaurację, powstała na mocy uchwały Rady Miasta Zamość z grudnia 2021 z inicjatywy samorządu oraz Stowarzyszenia Nowa Szansa. Główny cel jej działalności to stworzenie miejsc pracy osobom chcącym zmienić swoją sytuację, które z różnych przyczyn, często od siebie zupełnie niezależnych, znalazły się na życiowym zakręcie.
„22-400 restauracja” już daje pracę sześciu kobietom (ich średnia wieku to 55 lat), które wcześniej uczestniczyły w warsztatach organizowanych Centrum Integracji Społecznej, wykazały się wyjątkową aktywnością i zaangażowaniem, przeszły szkolenia, a już od jesieni zeszłego roku z powodzeniem świadczyły usługi cateringowe. Teraz swoje dania będą serwować stacjonarnie w lokalu przy ul. Żeromskiego 8 na Starym Mieście w Zamościu.
– Pomieszczenia wynajmujemy oczywiście odpłatnie od Zakładu Gospodarki Lokalowej, wyposażenie uzyskaliśmy m.in. od miasta, ale też kupiliśmy dzięki wsparciu w wysokości ok. 120 tys. zł z Unii Europejskiej, która wyłożyła również pieniądze na sfinansowanie części działalności przez pierwsze 6 miesięcy funkcjonowania. Dużej pomocy udzielił nam również Powiatowy Urząd Pracy w Zamościu – wyjaśnia Barbara Gajos, członkini zarządu Spółdzielni Socjalnej „Przepis na sukces” (prezesem jest Krzysztof Sokołowski), a także kierownik CIS.
– Ale spora część wystroju to po prostu darowizny od wielu osób, które zdecydowały się nas w tym przedsięwzięciu wesprzeć – podkreśla Barbara Godziszewska, dyrektor Wydziału Turystyki i Promocji UM Zamość, bardzo mocno w organizację całości zaangażowana, a aktywna na tym polu już „po godzinach”, w swoim czasie wolnym od pracy w magistracie.
Przyznaje, że koncepcja całości i pomysł na menu to jej autorska wizja, ale też dodaje, że np. projekty graficzne, oklejenie szyb i szyldy to dzieło Kamila Pawliczuka z Wydziału Organizacyjno-Administracyjnego, obrazy zdobiące ściany są darem artystki Agnieszki Palonki, a kwiaty przekazał jeden z zamojskich marketów.
Restauracja powstała więc za w sumie niewielkie pieniądze. A kto będzie na niej zarabiał?
– Nikt – zapewnia Barbara Gajos, która zresztą podobnie jak pozostali członkowie zarządu „Przepisu na sukces” nie pobierała za swoją pracę przez ostatnie miesiące żadnego wynagrodzenia. – Jeśli restauracja wypracuje zysk, to po to, aby zainwestować w swój rozwój, a także stworzyć kolejne miejsca pracy. Myślę, że będą tutaj potrzebne.
Osób, które mogłyby na tym skorzystać nie brakuje. CIS dotychczas objęło pomocą, szkoleniami i wsparciem już ponad 100 osób.
„22-400 restauracja” ma serwować typowo domowe dania kuchni polskiej, głównie mączne, także wegetariańskie, a specjalnością będą m.in. naleśniki i pierogi, wielokolorowe dzięki naturalnym barwnikom. – Panie w kuchni podeszły do tego pomysłu z ogromnym zaangażowaniem. Tworzymy restaurację, która ma być barwna, instagramowa, wyjątkowa i która stanie się wizytówką miasta, zwłaszcza że zlokalizowana jest w jego sercu – mówi Godziszewska.
Ceny nie będą z górnej półki. Zupa ma kosztować 7 zł, a drugie danie 20, zaś zestaw dnia to raptem 2 złote więcej. Pierogi będą po 14, a naleśniki po 13 zł. Na miejscu serwowana będzie również kawa, herbata, soki i kompoty.