Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Lekarze z Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie podali pierwszemu pacjentowi z Covid-19 osocze pobrane od ozdrowieńca. Lubelscy zakaźnicy zaczęli tę terapię jako pierwsi w Polsce.
Maseczka ochronna dla rodzącej to kolejne ograniczenie w związku z epidemią koronawirusa. Szpitale w przestrzeganiu tego zalecenia nie są jednak bardzo restrykcyjne. – Jeśli rodząca będzie chciała zdjąć maseczkę, to nikt z personelu nie będzie jej zmuszał, żeby w niej została – zapewnia rzecznik szpitala im. Jana Bożego
W Kazimierzu Dolnym, Biłgoraju i Zamościu maseczkomaty działają od końca ubiegłego tygodnia. Takich automatów w województwie lubelskim jest coraz więcej. Pomagają nie tylko mieszkańcom, ale też wspierają lokalnych przedsiębiorców w czasie kryzysu.
Pierwszy dawca z grupy ozdrowieńców oddał w sobotę osocze w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Osocze osób, które pokonały koronawirusa ma pomóc w leczeniu zakażonych pacjentów.
– Przez pierwszych kilka nocy praktycznie nie spałam. Siedziałam na łóżku, bałam się zasnąć, bo wydawało mi się, że się uduszę – opowiada pani Anna, jedna z blisko setki ozdrowieńców z województwa lubelskiego, pierwsza pacjentka puławskiego szpitala zakaźnego i pierwsza, która z niego wyszła po wyleczeniu z Covid-19.
11 lekarzy zostało skierowanych do pracy w szpitalu w Biłgoraju i Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Lublinie. Jedna lekarka odmówiła i odwołała się do ministra zdrowia. – Obie placówki mają jednak pełne zabezpieczenie – zapewnia wojewoda lubelski.
Nie udało się na razie ustalić źródła zakażenia koronawirusem w Majdanie Ruszowskim (powiat zamojski). Pozytywny wynik wyszedł tam u 15 osób.
Od wczoraj Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie pobiera osocze od osób, które pokonały koronawirusa. Ma ono pomóc w leczeniu zakażonych pacjentów
– Klient rzucił mi dosadnie, co myśli o tych wszystkich zasadach dotyczących bezpieczeństwa w związku z epidemią i złośliwie chuchnął w twarz – denerwuje się pracownik jednego z lubelskich supermarketów.
Już w poniedziałek w ramach Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zacznie działać nowe laboratorium, w którym będą badane próbki pobrane od osób z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Będzie czwartą taką placówką w województwie lubelskim.