Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Bohaterem spotkania został Rafał Król. Zawodnik, który w ostatnim czasie skupiał się głównie na grze w turniejach koszykówki ulicznej jest w tym sezonie niekwestionowanym liderem akademików. W sobotę Król zdobył aż 37 punktów, a także zebrał dziesięć piłek. To dzięki jego postawie domlublin.pl AZS UMCS Lublin ograł Polonię Warszawa aż 98:49.
Jak nie z Siarką, to z kim? Ten rywal wydaje się być idealnym przeciwnikiem, aby odnieść trzecie zwycięstwo w tym sezonie.
Chociaż Rafał Król ma dopiero 28 lat, to jego bagaż doświadczeń jest ogromny. Grał m.in. w Starcie Lublin, Novum Lublin czy UMKS Kielce. Ostatnio zrobił sobie przerwę od profesjonalnej koszykówki i skupił się na udziale w turniejach koszykówki ulicznej. Postanowił jednak wrócić do hali i to była znakomita decyzja.
Start Lublin grał przez trzy kwarty bardzo dobrze, ale zawalił ostatnie dziesięć minut i zasłużenie przegrał z King Wilki Morskie Szczecin
W sobotę o godz. 18 Start Lublin podejmie we własnej hali King Wilki Morskie Szczecin. Czy podopiecznym Pawła Turkiewicza uda się odnieść trzecie w tym sezonie zwycięstwo?
MKS Selgros Lublin dzisiaj wieczorem zmierzy się z Buducnost Podgorica. Dla podopiecznych Sabiny Włodek będzie to pożegnanie z najważniejszymi klubowymi rozgrywkami w Europie
Świetna postawa lubelskich kolarzy w zawodach Pucharu Polski
Start Lublin pokonał na wyjeździe Śląsk Wrocław. Dla podopiecznych Pawła Turkiewicza było to pierwsze zwycięstwo od ponad miesiąca.
Rozmowa ze Sławomirem Pasierbikiem, trenerem Piaskovii Piaski.
Trwa czarna seria lubelskich zespołów. Podobnie jak przed tygodniem, zarówno domlublin.pl AZS UMCS, jak i rezerwy Startu poniosły porażki. Na usprawiedliwienie naszych zespołów trzeba zaznaczyć, że ich rywalami były ekipy z czołówki tabeli.