![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Aleksandra Posiewka już w barwach Górnika Łęczna<br />
<br />](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-07/2ef98cb7d33322789da9db83ee6a0f80_org_830.png)
(fot. Materiały prasowe Górnika Łęczna)
Górnik Łęczna dzisiaj rozpocznie treningi. Wczoraj podopieczne Roberta Makarewicza przeszły jedynie kontrolne badania. Klub ogłosił natomiast, że nową zawodniczką została Aleksandra Posiewka
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Ten ruch jednoznacznie pokazuje, że Robert Makarewicz chce otaczać się bardzo młodymi zawodniczkami. Posiewka jest wychowanką Tygrysa Huta Mińska, a później grała w AZS PSW Biała Podlaska. Ostatni sezon 16-letnia napastniczka spędziła natomiast w Medyku POLOmarket Konin, w barwach którego zdążyła nawet zadebiutować w Ekstralidze.
Teraz Posiewka wraca do województwa lubelskiego i przez najbliższe dwa lata będzie grała dla Górnika Łęczna. – To dla mnie ogromny krok naprzód. Chcę rozwijać się piłkarsko, a wiem, że Górnik daje takie możliwości. Jestem zawodniczką, która na boisku szybko podejmuje decyzje i która, mówiąc nieskromnie, jest skuteczna pod bramką rywala. Dam z siebie wszystko, by pomóc Górnikowi w osiągnięciu celów – powiedziała klubowym mediom Aleksandra Posiewka. – Ola to piłkarka, którą znam doskonale z młodzieżowych reprezentacji Polski. Na każdym zgrupowaniu dawała o sobie znać – to jeden z większych talentów polskiej piłki kobiecej. Jest usposobiona bardzo ofensywnie i może występować we wszystkich formacjach z przodu. Jej główne atuty to szybkość, inteligencja boiskowa i drybling. Ostatni rok miała nieco stracony z powodu kontuzji więzadeł, ale jest na tyle pracowita, że bardzo szybko doszła do pełni formy. Liczymy na to, że w Górniku jej talent eksploduje – przekonuje w klubowych materiałach Robert Makarewicz.
Przypomnijmy, że zaangażowanie Posiewki to szósty ruch transferowy Górnika w tym okienku. Wcześniej udało się pozyskać Klaudię Miłek (GKS GieKSa Katowice), Zofię Giętkowską (Sportis KKP Bydgoszcz), Katję Skupień (SWD Wodzisław Śląski), Oliwię Frontczak (Włocławska Akademia Piłkarska) i Mariannę Litwiniec (Olimpia Szczecin). Trzeba pamiętać, że w nadchodzącym sezonie do składu wrócą kontuzjowane Oliwia Rapacka, Agata Guściora i Dominika Dereń. Ta ostatnia jest już w Łęcznej od dłuższego czasu, ale wciąż leczy kontuzję.
Klub opuściło z kolei 9 piłkarek. Najpierw swoje odejścia ogłosiły Ewelina Kamczyk i Małgorzata Grec. Pierwsza trafi do francuskiego FC Fleury 91, a druga do austriackiego Sankt Polten. Później do tej listy dołączyły jeszcze Nikola Karczewska, Patricia Hmirova, Emilia Zdunek, Alicja Dyguś, Maja Osińska, Patrycja Rżany i Danuta Paturaj. Karczewska najprawdopodobniej trafi do Fleury. Hmirova natomiast dość nieoczekiwanie uda się na Cypr, gdzie będzie reprezentować barwy Apollonu FC. 27-latka ma za zadanie pomóc najlepszej ekipie cypryjskiej ekstraklasy dostać się do fazy grupowej Ligi Mistrzyń. W pierwszej rundzie Apollon zagra z białoruskim Dinamem Mińsk. – Przybyłam tutaj, aby zrealizować swoje marzenia i osiągnąć kolejne sukcesy z Apollonem. To młody zespół z dużym potencjałem i świetną kadrą trenerską. Bardzo podoba mi się filozofia klubu. Teraz czas na Ligę Mistrzyń! Zrobię co w mojej mocy, aby dotrzeć jak najdalej w tych rozgrywkach. Nie boję się wyzwań. Jestem zdeterminowana, by odnieść sukces i awansować do fazy grupowej – powiedziała klubowej stronie Patricia Hmirova.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)