Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Uważajmy na swoje rzeczy, kiedy zabieramy autostopowiczów – apeluje policja. O tym, że mogą okraść kierowcę przekonała się kobieta przejeżdżająca wczoraj przez Łęczną.
Uprzejma kobieta, jadąca samochodem marki volvo, zgodziła się podwieźć dwie kobiety. Jedna z nich usiadła na fotelu obok kierowcy, druga zajęła miejsce z tyłu. Obie wysiadły w Ludwinie.
Kierująca odjechała, ale po pewnym czasie zauważyła, że z torebki zniknęło jej 210 zł. Postanowiła zawrócić. Swoje pasażerki znalazła w okolicy cmentarza i zażądała zwrotu pieniędzy.
36–letnia autostopowiczka oddała jej pieniądze, ale twierdziła, że nic nie ukradła. Mówiła, że oddaje je z własnej kieszeni, żeby uniknąć nieprzyjemności. Kierująca zgłosiła sprawę policji. Teraz funkcjonariusze będą to wyjaśniać.
Kierująca odjechała, ale po pewnym czasie zauważyła, że z torebki zniknęło jej 210 zł. Postanowiła zawrócić. Swoje pasażerki znalazła w okolicy cmentarza i zażądała zwrotu pieniędzy.
36–letnia autostopowiczka oddała jej pieniądze, ale twierdziła, że nic nie ukradła. Mówiła, że oddaje je z własnej kieszeni, żeby uniknąć nieprzyjemności. Kierująca zgłosiła sprawę policji. Teraz funkcjonariusze będą to wyjaśniać.
