

Ziemia skrywa wiele tajemnic sprzed wieków. W styczniu poszukiwacze natknęli się na prawdziwy arsenał pocisków pochodzący z 1863 roku.

Znalezione artefakty do zamojskiej delegacji wojewódzkiego konserwatora zabytków zostały przekazane przez grupę wolontariuszy. Maciej Podgórski wraz z innymi osobami już od kilku lat zajmuje się poszukiwaniami militariów z czasów I i II wojny światowej oraz zagubionych przedmiotów związanych z historią regionu. Pracują z pomocą wykrywacza metali i posiadają wszystkie potrzebne zezwolenia wydane przez konserwatora zabytków.
Prowadząc poszukiwania w styczniu tego roku na terenie powiatu biłgorajskiego, znaleźli skupisko pocisków i kul ołowianych, żelazny nóż myśliwski oraz haftkę do zapinania ubrań.
Wszystko to skryte było pod warstwą humusu leśnego. Spora część znaleziska jest zdeformowana. Jak informuje konserwator zabytków, spowodowane jest to uderzeniem w twarde podłoże (pień drzewa lub kamień) po wystrzeleniu z karabinu.
–Można domniemywać, że było to miejsce formowania nowego oddziału powstańczego, gdzie uczono ochotników posługiwania się bronią i strzelania z niej – dodaje konserwator.
Łącznie znaleziono 77 artefaktów. Wszystkie zostały przekazane do zamojskiej delegatury konserwatora zabytków.
