"Jestem miłośnikiem transportu, w szczególności lotnictwa i dowiedziałem się, ze jest możliwość wypowiadania swoich opinii i propozycji nt. lotów ze Świdnika, więc chciałbym to zrobić" - napisał do nas Mateusz.
Uważam, że z Lublina powinno być choć jedno połączenie krajowe. Wiem, że loty do Warszawy mogą być niemożliwe i nieopłacalne ze względu na bliskość stolicy. Myślę, że najlepszym kierunkiem byłby Gdańsk. Uważam, że to połączenie byłoby potrzebne dla całego woj. Lubelskiego. W lato Gdańsk i morze to kierunek typowo wakacyjny, natomiast zimą ludzie mogliby latać w celach biznesowych lub także turystycznych. Podroż z trójmiasta do Lublina pociągiem jest bardzo długa i niewygodna oraz droga. Myślę, ze warto podjąć rozmowę z linią OLT JetAir, która bazuje w Gdańsku i chce utworzyć tam swój mini hub, a także posiada samoloty 30/40 osobowe, idealne na ta trasę.
Warto także zastanowić się nad lotami do Niemiec i Holandii. Mam tutaj na myśli Eindhoven i Dortmund lub Kolonię. Na te lotniska lata linia WizzAir, która podobno ma szanse na operacje ze Świdnika. Są to kierunki pracownicze, które miałyby obłożenie przez cały rok przy lotach 2/3 razy tygodniowo. Do tego powyższe miasta niemieckie leżą z Zagłębiu Ruhry, czyli największym zagłębiu biznesowo-przemysłowym w kraju.
Kolejnym ciekawym kierunkiem byłby Sztokholm lub Oslo. Stałe obłożenie zapewniliby pracujący tam Polacy, natomiast uzupełnieniem byliby turyści, także ci skandynawscy. Skandynawia staje się coraz popularniejsza turystycznie dla Polaków, zarówno w lato jak i w zimę.
Ponadto w lubelskiej siatce nie powinno zabraknąć kierunków południowych. Co najmniej dwóch, z czego jeden byłby całoroczny (np. Rzym, Madryt, Barcelona). Ich uzupełnieniem mogłoby być połączenie (połączenia) sezonowe, np. 2 razy tygodniowo do Walencji, Splitu lub Bolonii.
Z poważaniem,
Mateusz
Dokąd chcecie latać ze Świdnika? Piszcie do nas: bozko@dziennikwschodni.pl
Więcej opinii na www.dziennikwschodni.pl/lotnisko