Ofiara brutalnych tortur dochodzi do siebie w szpitalu. A oprawcy trafili do aresztu.
Skatowanego mężczyznę znaleźli w lesie znajomi. W piątek skontaktowali się z nami. Okazało się, że spotkali jednego z oprawców pod sklepem w Milejowie. Chwalił się tam swoim wyczynem.
- Postanowiliśmy odszukać pobitego – opowiada znajomy ofiary zwyrodnialców. – Najpierw pojechaliśmy do jego domu a potem chodziliśmy po lesie.
Było już ciemno i poszukiwania nic nie dały. Znajomi pobitego wrócili więc pod sklep. Znowu spotkali tam oprawcę. Kazali mu pokazać miejsce gdzie leży pobity. Znaleźli skatowanego mężczyznę. Zwijał się z bólu. Obok niego leżała łopata, bo oprawcy grozili, ze go zakopią.