− O ile system nazistowski został rozliczony, o tyle komunizm ciągle na to rozliczenie czeka − mówił w czwartek Marian Król, szef lubelskiej "Solidarności" podczas uroczystości "Światło Pamięci Ofiar Komunizmu".
− Musimy pamiętać, jak wielu ludzi było prześladowanych za wiarę w tamtych ponurych czasach, musimy pamiętać o pociągu, który został zatrzymany pod Lublinem w 1949 r., by ludzie nie mogli dotrzeć na mszę w katedrze. Naszym obowiązkiem jest nieść światło − powiedział ks. prałat Tadeusz Pazurek.
Lampa będzie świeciła się całą dobę. - By przypominać nam o wszystkich Polakach, którzy zginęli bądź byli prześladowani w czasach PRL - dodawał Król.
Czwartkowa uroczystość to część obchodów 75. rocznicy agresji Rosji sowieckiej na Polskę. Zakończyła się modlitwą i złożeniem zniczy.