Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
– Dziecięca wyobraźnia potrafi najzwyklejsze nawet miejsce zamienić w scenę z książkowych przygód – uważają organizatorzy akcji „Podwórko opowieści”, którzy chcą pokazać jak dzięki sile literatury i wyobraźni, nawet najbardziej zaniedbane podwórka, ulice czy place mogą przemienić się w dalekie i egzotyczne kraje, w miejsce spotkania z nieśmiertelnymi bohaterami literatury. W środę takiej przemiany doznało podwórko przy ul. Zamojskiej 25.
Była akcja streetart czyli działania performerskie oparte o graffiti, ogrodnictwo, instalacje artystyczne, gry podwórkowe. W praktyce – na podwórku pachniało farbą i było wesoło. Gdy tam byliśmy rośliny czekały jeszcze w torbach i doniczkach na posadzenie a młodzi mieszkańcy okolicznych kamienic uczyli się robienia napisów od szablonów. Teksty były wzniosłe – na przykład o wadze teatru.
Projekt skierowany do dzieci między 3 a 13 rokiem życia realizuje Dom Słów w ramach Programu Dzielnice Kultury. Oprócz ulicy Zamojskiej akcje podwórkowe obejmują zakątki Żmigrodu i Lubartowskiej.
Jak tłumaczą organizatorzy ważnym celem „Podwórek opowieści” jest integracja lokalnej społeczności, bo animatorzy wciągają w działanie młodych i starszych mieszkańców.
