Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

9 stycznia 2012 r.
12:11
Edytuj ten wpis

Protest pieczątkowy: Zobacz, co lekarze mają do powiedzenia

0 28 A A
Co dalej z protestem pieczątkowym? (Maciej Kaczanowski/ Archiwum)
Co dalej z protestem pieczątkowym? (Maciej Kaczanowski/ Archiwum)

"Mamy nadzieję, że politycy zrozumieją wreszcie, że lekarze są od leczenia, a urzędnicy od … siedmiu boleści” – to fragment ulotki, w której lekarze wyjaśniają pacjentom, dlaczego protestują. Od dziś takie ulotki będzie można znaleźć w przychodniach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Od początku roku lekarze protestują przeciwko założeniom nowej ustawy refundacyjnej. Na receptach przybijają pieczątki "Refundacja leku do decyzji NFZ” i często nie wpisują na nich ani uprawnień pacjenta, ani poziomu refundacji leku.

Lekarze postanowili teraz, że będą wyjaśniać pacjentom, jakie są ich postulaty. – Taką decyzję podjęliśmy wczoraj – mówi Teresa Dobrzańska-Pielichowska, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców.

Dziś rano Porozumienie Zielonogórskie rozesłało swoim członkom treść ulotki. Lekarze mogą ją już drukować i rozdawać pacjentom. Lada chwila ulotki pojawią się również na Lubelszczyźnie. – Będą leżały w poczekalniach. Każdy, kto wejdzie do przychodni, będzie mógł wziąć ulotkę – wyjaśnia Teresa Dobrzańska-Pielichowska.

Treść ulotki skierowanej do pacjentów:

LEKARZE PRZEPRASZAJĄ PACJENTÓW za niedogodności związane z wystawianiem recept. Sytuacja ta jest wynikiem wprowadzenia przez Bartosza Arłukowicza Ministra Zdrowia absurdalnych przepisów nakładających na lekarzy obowiązki urzędników NFZ.

Dlaczego przybijamy pieczątki? Spróbujemy to wyjaśnić. Nowa ustawa weszła w życie 1 stycznia 2012 r., a w połowie grudnia 2011 r. zostały zapowiedziane protesty lekarzy. Autorzy ustawy tłumaczą, że jest znana już od pół roku, a wcześniej nikt nie sygnalizował, że jest bublem prawnym.

To nieprawda. Już w maju wysłaliśmy pierwszy list (z podpisami kilkunastu tysięcy lekarzy), do minister zdrowia Ewy Kopacz, informując, że ustawa wprowadza bałagan i złe rozwiązania w ochronie zdrowia.


Pomijamy oczywiście fakt, że rozporządzenie i lista leków zostały opublikowane na ostatnią chwilę. Komplet dokumentów był dostępny dokładnie 30 grudnia o 23.10 - nikt nie miał szansy z nimi się zapoznać.

A jakie rozwiązania wprowadzają? Nakładają kary na lekarzy, którzy przepiszą receptę niezgodnie z wytycznymi ministerstwa. Na pierwszy rzut oka, to oczywiste. Przecież, jeśli chcemy brać pieniądze, musimy mieć wytyczne i ich przestrzegać. ALE TERAZ:

1. Musimy sprawdzić PEWNY dowód ubezpieczenia. W Polsce nie ma takiego dokumentu. Cały czas "jest wprowadzany”, od 2004 roku… W związku z tym jest pełno różnych "dokumentów, które chwilowo świadczą o ubezpieczeniu”. Jak to wygląda?

Składka jest odprowadzana nie wtedy, kiedy pracodawca pobierze pieniądze z wypłat, tylko kiedy wpłaci je na konto NFZ. I to w terminie. Jeden dzień zwłoki sprawia, że na kolejny miesiąc jego pracownicy są nieubezpieczeni.

Innymi słowy, najpowszechniejszy druk – RMUA, o niczym nie świadczy, bo jak możemy brać odpowiedzialność za to, że ktoś zapomniał. Tak samo wygląda to z ZUS-em. Jedyny pewny dowód, to potwierdzenie przelania składki z ZUS do NFZ. A tego nie ma. Nawet dzieci, które obowiązkowo są ubezpieczone, mogą się załapać na "brak ubezpieczenia”.

Jak? Dzieci ubezpiecza albo "rodzic” albo "urząd” – każdy ma swoje oznaczenia. Jeśli podamy na dokumencie zły kod, pacjent jest traktowany jak nieubezpieczony. A rodzice, których pytamy: kto zgłasza dziecko do ubezpieczenia? – najczęściej nie wiedzą o czym mówimy… Oczywiście za nieubezpieczonego płacimy karę.

2. Musimy sprawdzić, czy lek, który przepisujemy jest zarejestrowany w danej chorobie. Niby wszystko w porządku, ale tylko leki oryginalne mają pełną rejestrację. Zamienniki już nie. Dlaczego? Bo każda zarejestrowana "choroba” kosztuje.

A wcześniej nikt o to nie dbał czy rejestracja jest, czy nie, bo i tak stosowano tą samą substancję. Teraz np. nie możemy dać Polocardu pacjentowi po zawale, bo tylko aspirin ma rejestrację. A to ten sam lek. Pierwszy oczywiście dużo tańszy, ale nie miał rejestracji na zawał, mimo, że jest powszechnie stosowany. Jeśli go zapiszemy zostaniemy ukarani.

Poza tym duża część leków zaczyna być stosowana poza pierwotnymi wskazaniami – na tym polega postęp w medycynie. Okazuje się, że lek działa też w innych chorobach, więc zaczyna się go stosować także w ich przypadku. Teraz ministerstwo tego zabrania.

3. Musimy sprawdzić najnowsze obwieszczenie na stronie ministerstwa. Urzędnicy zapowiadają, że lista leków będzie się zmieniać tak często, jak trzeba. Co to oznacza? Codziennie przed pracą będziemy musieli przejrzeć listę kilku tysięcy preparatów, żeby zobaczyć, czy nic nowego nie doszło. Jeśli zapiszemy lek ze "starej listy” nie wiedząc, że dziś rano wyszła nowa, zostaniemy ukarani.

Tu należy dodać, że w momencie pojawienia się listy serwery ministerstwa zdrowia zawiesiły się…

4. Musimy mieć zaświadczenie od specjalisty. Taki druk jest ważny rok. Czyli co roku, nawet osoby, które tego nie potrzebują, muszą stanąć w kolejce, np. do kardiologa. Tylko po zaświadczenie. Jeśli natomiast rozpoznamy chorobę, np. alergię u małego dziecka, nie możemy dać mu tańszych leków od razu. Musi być zaświadczenie.

Czyli przez kilka miesięcy, bo tyle czeka się na wizytę u specjalisty, pacjent dostaje tylko drogie leki. Dla wielu rodzin są one nie do wykupienia, więc dziecko nie jest leczone. Jeśli się zlitujemy i wpiszemy zniżkę zostaniemy ukarani.

5. Musimy określić, czy pacjent nie należy do jednej z 9 grup "zniżkowych” – np. kombatanci, krwiodawcy itp. Większość pacjentów nie nosi ze sobą zaświadczeń o przynależności do danej grupy. Poza tym większość tych zaświadczeń łatwo sfałszować. I znów – to my zostaniemy oszukani i… to my zapłacimy karę.

6. W tym całym zamieszaniu z dokumentami mamy jeszcze mieć czas zbadać pacjenta i pomyśleć jak go leczyć. A później sprawdzić, czy urzędnik z NFZ nam na to pozwoli, bo może nasza wiedza i publikacje naukowe nie wystarczą i dostaniemy karę…

Mamy nadzieję, że politycy zrozumieją wreszcie, że lekarze są od leczenia, a urzędnicy od … siedmiu boleści.

SZANOWNI PACJENCI – PROSIMY, ZROZUMCIE NAS…

(Źródło: Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie)

Pozostałe informacje

Punkt wymiany poezji
MAGAZYN

Punkt wymiany poezji

Są grupą miłośników poezji, a ich znakiem rozpoznawczym są rameczki z wierszami wiszące w zaskakujących miejscach w całej Polsce. W tej chwili jest ich 25. Jedna z nich wisi również w Lublinie przy ulicy Ku Farze. Promują młodych poetów, wieszając ich wiersze na rameczkach, publikując w internecie oraz dając im przestrzeń podczas internetowych wieczorków poetyckich. O tym rozmawiamy z Kubą Kozłowskim.

Pobiegli na 400 metrów. Za nami Dziecięca Liga
Foto
galeria

Pobiegli na 400 metrów. Za nami Dziecięca Liga

Mali Mistrzowie wzięli udział w zawodach biegowych. W niedzielę stadion lekkoatletyczny w Lublinie wypełnił się małymi zawodnikami.

Stal Kraśnik lepsza od Lewartu, Janowianka ma tylko punkt straty do lidera

Stal Kraśnik lepsza od Lewartu, Janowianka ma tylko punkt straty do lidera

Szykuje nam się emocjonujący finisz sezonu 23/24. Lewart niespodziewanie przegrał w niedzielę wieczorem ze Stalą Kraśnik 0:2. A to oznacza, że nad drugą w tabeli Janowianką ma już tylko punkt przewagi.

Chełmianka wygrała derby z Avią. "Zawiedliśmy kibiców"

Chełmianka wygrała derby z Avią. "Zawiedliśmy kibiców"

Derby dla Chełmianki. Drużyna Grzegorza Bonina w niedzielny wieczór wygrała w Świdniku z Avią 2:0. A duża w tym zasługa Bartłomieja Korbeckiego

Budowlani Lublin kończą obecny sezon bez medalu

Budowlani Lublin kończą obecny sezon bez medalu

W ostatnim meczu sezonu Edach Budowlani Lublin pokonali Juvenię Kraków 20:14. Mimo to nie zagrają o medal. Stało się tak za sprawą wygranej Awenta Pogoni Siedlce w Sopocie z Ogniwem 22:16

Padwa Zamość wygrała ostatni mecz fazy zasadniczej i zagra w barażach o Orlen Superligę

Padwa Zamość wygrała ostatni mecz fazy zasadniczej i zagra w barażach o Orlen Superligę

W ostatniej kolejce I Ligi Centralnej KPR Padwa Zamość pokonała Budimex Stal Gorzów Wielkopolski 27:26, a AZS AWF Biała Podlaska przegrał z SMS ZPRP I Kielce 31:33

Polesie Kock wygrało w Stróży z tamtejszym LKS. Komplet wyników lubelskiej klasy okręgowej

Polesie Kock wygrało w Stróży z tamtejszym LKS. Komplet wyników lubelskiej klasy okręgowej

Konia z rzędem temu, kto obstawiał po pierwszych 5 kolejkach tego sezonu, że Polesie Kock w samej końcówce rozgrywek będzie wciąż w grze o miejsce w barażach o IV ligę

Tarasola Cisy Nałęczów nie rezygnuje z walki o baraże do Hummel IV Ligi

Tarasola Cisy Nałęczów nie rezygnuje z walki o baraże do Hummel IV Ligi

Tarasola Cisy Nałęczów bez najmniejszych problemów rozbiła Trawenę Trawniki i wciąż liczy się w walce o miejsce premiowane grą w barażach o IV ligę

GKS Katowice wygrał na Arenie Lublin Puchar Polski Piłkarek Nożnych

GKS Katowice wygrał na Arenie Lublin Puchar Polski Piłkarek Nożnych

GKS Katowice wywalczył trofeum oraz 400 tys. złotych. Finał na Arenie Lublin był popisem zachowawczego futbolu

Poznaj Lublin z Przewodnikiem – wraca cykl spacerów

Poznaj Lublin z Przewodnikiem – wraca cykl spacerów

1 czerwca powróci program „Poznaj Lublin z Przewodnikiem”, cykl spacerów z przewodnikami miejskimi, a 6 lipca na lubelskie ulice powróci linia „Poznaj Lublin”, w ramach której chętne osoby będą mogły wybrać się na wycieczkę z przewodnikiem zabytkowym autobusem lub trolejbusem.

Modlitwa posłanki Wcisło zgorszyła proboszcza

Modlitwa posłanki Wcisło zgorszyła proboszcza

– Podczas niedzielnej mszy w miejscowości Potok Wielki ksiądz proboszcz wygłosił polityczne przemówienie, które miało na celu mnie zdyskredytować i wyśmiać mój udział w mszy św. – mówi Marta Wcisło, posłanka Koalicji Obywatelskiej i nie ukrywa oburzenia słowami, które 12 maja padły z ust ks. Artura Dyjaka, proboszcza parafii pw. św. Mikołaja Biskupa.

Wielkie ściganie za nami. Rajdówki przyciągnęły kibiców
galeria
film

Wielkie ściganie za nami. Rajdówki przyciągnęły kibiców

Ryk silników, diabelnie szybcy kierowcy i emocje do samego końca - za nami tegoroczna edycja Rajdu Nadwiślańskiego. Miłośnicy motoryzacji mieli co oglądać. Na starcie w Puławach pojawiło się blisko 50 załóg. Najszybsi okazali się Grzegorz Grzyb i Adam Binięda.

Tak się bawi Lublin w Trzydziestce
foto
galeria

Tak się bawi Lublin w Trzydziestce

Mamy dla Was dużo zdjęć z imprezy w Klubie 30. Tak się bawi Lublin. Zapraszamy do obejrzenia innych naszych fotogalerii.

Wojewódzki Przegląd Kapel i Śpiewaków Ludowych
Foto
galeria

Wojewódzki Przegląd Kapel i Śpiewaków Ludowych

W niedzielę odbył się Wojewódzki Przegląd Kapel i Śpiewaków Ludowych. W Centrum Spotkania Kultur w Lublinie zespoły śpiewacze, soliści, kapele ludowe prezentowali kulturę ze swoich regionów.

Zbigniew Wojciechowski wylądował w kraśnickich wodociągach

Zbigniew Wojciechowski wylądował w kraśnickich wodociągach

Trwa powyborcza karuzela kadrowa. Były wicemarszałek województwa, Zbigniew Wojciechowski, odnalazł się w Kraśniku, w radzie nadzorczej Kraśnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Został oddelegowany do kierowania firmą.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty