Mistrzostwa świata w Katarze, a dokładnie wyniki rozgrywanych tam meczów nie przestają zaskakiwać kibiców. W ostatniej kolejce Tunezja pokonała 1:0 pewną awansu Francję i przez dwie minuty była w 1/8 finału. Za burtę zespół z Afryki wyrzuciła Australia ogrywając Danię i to właśnie popularni „Kangoroos” grają dalej w turnieju!
Oba ostatnie mecze grupy D rozgrywane były o tej samej porze. Australia mierzyła się z Danią i wciąż miała szansę na awans do dalszej fazy. Faworytem spotkania byli „na papierze” Duńczycy, ale szybko okazało się, że ten turniej jest dla nich katastrofą. Do przerwy było bez goli, a w drugiej połowie Skandynawowie bili głową w mur. Australijczycy mieli za to swój plan i liczyli na szybki kontry. Efekt? W 60. minucie Mathew Leckie dostał dobre podanie z głębi pola, przebiegł pół boiska, a w polu karnym poradził sobie z dwójką rywali i płaskim strzałem trafił do siatki.
W 70 minucie arbiter podyktował rzut karny dla Danii, ale szybko wycofał się z tej decyzji, bo okazało się, że zanim doszło do przewinienia zawodnik europejskiej ekipy był na spalonym. W końcówce ekipa z Antypodów skupiła się na obronie skromnej wygranej i dopięła swego.
Australia – Dania 1:0 (0:0)
Bramka: Leckie (60)
Australia: Ryan – Degenek, Souttar, Rowles, Behich - Leckie (89 Hrustic), Irvine, Mooy, Goodwin (46 Baccus) – McGree (74 Wright), Duke (82 Maclaren).
Dania: Schmeichel – Kristensen (46 Bah), Andersen, Christensen, Maehle (70 Cornelius) – Jensen (59Dolberg), Hojbjerg – Olsen (69 Skov), Eriksen, Lindstroem – Braithwaite (59 Damsgaard).
W drugim meczu grupy D pewna awansu Francja grała z Tunezją i miała przypieczętować pierwsze miejsce w tabeli. Trójkolorowi grający bez Kyliana Mbappe i kilku innych kluczowych graczy grali słabo, a rywalom bardzo zależało na zwycięstwie. Co prawda do przerwy gole nie padły, ale w 58 minucie kibice ekipy z północy Afryki wpadli w euforię. Po dobrej akcji do siatki mistrzów świata trafił Wahbi Khazri i w tym momencie Tunezja była w fazie pucharowej (jednak dwie minuty później padł wspomniany gol w meczu Australia – Dania). Trener Didier Deschamps starał się reagować dokonując szeregu zmian. Mijały jednak kolejne minuty, a Francja wciąż była bez gola. Wreszcie w ósmej minucie doliczonego czasu gry do siatki trafił Antoine Griezmann. Snajper Atletico Madryt bardzo żywiołowo cieszył się z gola, ale po analizie VAR bramka została anulowana przez pozycję spaloną 31- letniego napastnika.
Tym samym grupę D wygrała Francja, a z drugiego miejsca awans wywalczyła Australia.
Tunezja – Francja 1:0 (0:0)
Bramka: Khazri (58).
Tunezja: Dahmen – Meriah,Ghandri, Talbi, Kechrida, Skhiri, Laidouni, Maaloul, Slimane (83 Abdi), Khazri (60 Jebali), Romdhane (74 Chaaleli).
Francja: Mandanda – Disasi, Varane (63 Saliba), Konate, Camavinga, Tchouameni, Guendouzi (79 Dembele), Fofana (73 Griezmann), Veretout (63 Rabiot), Coman (63 Mbappe), Kolo Muani.