Emily Kalenik nową zawodniczką Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. 19-letnia Polka wraca do Orlen Basket Ligi po dwóch latach przerwy na występy w Hiszpanii.
Wcześniej Kalenik grała w GTK Gdynia, gdzie w sezonie 2020/2021 zadebiutowała na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Zagrała wówczas w 7 meczach i łącznie zdobyła w nich 29 pkt. Miała nawet okazję wystąpić przeciwko Polskiemu Cukrowi AZS UMCS Lublin. GTK jednak przegrało ten mecz 76:85, a Kalenik zdobyła 5 pkt.
Przez ostatnie dwa lata zdolna środkowa przebywała w Hiszpanii. Tam grała naprzemiennie w pierwszoligowym NB Paterna oraz ekstraklasowej Valencii. W tym pierwszym klubie była ważną postacią i w ostatnim sezonie zagrała w nim aż 33 razy. W Valencii była traktowana jako młody talent, ale zdążyła trzy razy zagrać w hiszpańskiej ekstraklasie, a także zaliczyć 4 występy w Eurolidze. W tych drugich rozgrywkach zaliczyła nawet 12 min przeciwko Fenerbahce Stambuł. W tym meczu zdobyła dwa punkty, swój jedyny dorobek na tym poziomie.
Kalenik jest także regularnie powoływana do młodzieżowych reprezentacji Polski. Obecnie z kadrą U20 przygotowuje się do nadchodzących mistrzostw Europy, które rozpoczną się pod koniec lipca. - Emily spędziła dwa lata w Valencii i jest jednym z najbardziej utalentowanych wysokich graczy w Europie w tym roczniku. Zdecydowała się wrócić do Polski i cieszymy się, że trafi do Lublina. Chcemy na nią postawić, więc wszystko w jej rękach i nogach – wyjaśnia Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
Kadra mistrzyń Polski wygląda z każdym dniem coraz lepiej. Wcześniej lubelski klub zakontraktował Dominikę Fiszer i Dominikę Ullmann, a także przedłużył umowy z Aleksandrą Zięmborską oraz Martyną Goszczyńską.