Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Fenerbahce Alagoz Holding zdecydowanie lepsze od lublinianek. Polski Cukier AZS UMCS przegrał u siebie aż 50:85. Trzeba jednak od razu dodać, że przed spotkaniem okazało się, że z drużyną żegna się Channon Fluker. Trener Krzysztof Szewczyk postanowił wstrząsnąć zespołem po sensacyjnej porażce w Orlen Basket Lidze z Enea AZS Politechnika Poznań. Ofiarą czystki została Fluker, z którą rozwiązano kontrakt.
Amerykańska podkoszowa w stolicy Wielkopolski zagrała katastrofalnie słabo i z 8 rzutów trafiła do kosza tylko raz. Dwa „oczka” dołożyła jeszcze z linii rzutów osobistych. Fluker zresztą od dawna swoimi występami nie rzucała kibiców na kolana.
Poza otwierającą sezon rywalizacją o Superpuchar z KGHM BC Polkowice w żadnym z występów na krajowym podwórku nie potrafiła uzbierać dwucyfrowej zdobyczy punktowej. W Eurolidze było trochę lepiej, chociaż już mecz z DVTK Hun-Therm był w jej wykonaniu bardzo słaby. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, klub jest już bliski zaangażowania następczyni Fluker, którą ma być ograna w Eurolidze Amerykanka.
We wtorek jednak mistrz Polski musiał sobie radzić bez swojej podkoszowej w konfrontacji z Fenerbahce Alagoz Holding. W meczu nie zagrała również Magdalena Ziętara. W jej przypadku powodem absencji była jednak kontuzja nogi, która z treningów wyłączy ją na 3 tygodnie.
Pozbawione doświadczonych zawodniczek akademiczki nie miały większych szans w starciu z najlepszym zespołem Europy i przegrały aż 50:85. Mecz praktycznie nie miał większej historii, może poza pierwszą kwartą, którą gospodynie zremisowały 15:15. Kiedy jednak Fenerbahce wstrzeliło się w lubelskie kosze, to jakiekolwiek emocje skończyły się w błyskawicznym tempie.
W ekipie Polskiego Cukru wyróżniła się Shyla Heal. Australijska rozgrywająca zdobyła 20 pkt. Pochwały należą się także dla walczącej w strefie podkoszowej z dużo silniejszymi przeciwniczkami Emily Kalenik. Młoda Polka zebrała aż 11 piłek. W tureckiej drużynie najlepiej zagrała Natasha Howar, która skompletowała double-double. Złożyło się na nie 14 pkt i 11 zbiórek.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Fenerbahce Alagoz Holding 50:85 (15:15, 11:27, 13:23, 11:20)
Lublin: Heal 20 (2x3), Gustavsson 8, Zięmborska 7 (1x3), Fiszer 5 (1x3), Kalenik 4 oraz Bernath 4, Ullmann 2, Adamczuk 0, Goszczyńska 0, Jeziorna 0.
Fenerbahce: Howard 14, McBride 12 (3x3), Onar 10 (1x3), Meesseman 10 (1x3), Anderson 4 (1x3) oraz Senyurek 14 (2x3), Milic 12, Laksa 5 (1x3), Uzun 4, Aydin 3 (1x3), Ozen 0, Lekovic 0.
Sędziowali: Maciulis (Litwa), Grigioni (Włochy) i Hrusa (Czechy). Widzów: 900
