Ominęły je dwie kolejki rozpoczętego już sezonu w kobiecej ekstraklasie, ale koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin w końcu wybiegną na parkiet. W niedzielę (godz. 18) zagrają u siebie z mistrzem Polski – VBW Arką Gdynia
Koronawirus pokrzyżował plany lubelskiej drużynie – pod koniec września jedna z zawodniczek miała pozytywny wynik testu na obecność wirusa w organizmie. Z tego też powodu niemal cały zespół trafił na kwarantannę. To oznaczało dwie rzeczy: przerwę w treningach i przełożenie meczów z udziałem lubelskich akademiczek. "Pszczółki" spotkają się z CCC Polkowice 21 października, a z KS Basket 25 Bydgoszcz 28 października.
Trzeba jednak wspomnieć, że zakażenia wykryto również u innych ekip: AZS Politechniki Gdańskiej i CTL Zagłębia Sosnowiec. Obie te drużyny także nie rozegrały pierwszych spotkań zgodnie z pierwotnym założeniem.
Okres przygotowawczy zakłóciły także kontuzja Klaudii Niedźwiedzkiej, która nie miała jeszcze okazji sprawdzić się w boju u boku koleżanek, oraz rozwiązanie kontraktu z Juicy Landrum i zakontraktowanie w jej miejsce Jennifer O'Neill. Dopiero od środy zawodniczki trenują w komplecie.
– Te problemy bardzo mocno pokrzyżowały nasze przygotowania. Można powiedzieć, że w jakimś stopniu straciliśmy to, co udało nam się do tej pory wypracować – wyjaśnia Krzysztof Szewczyk, trener lubelskich koszykarek.
Lublinianki zaliczyły w sumie osiem sparingów. Wiedza wyniesiona z jednego z nich może się w niedzielę szczególnie przydać. W połowie września na turnieju w Gdyni zmierzyły się one z tamtejszą VBW Arką. Poniosły porażkę 53:74 i wyjątkowo słabo zaprezentowały się w drugiej kwarcie, przegranej aż 5:21.
– Z Arką każdemu zespołowi się będzie grało trudno, bo to drużyna, która prezentuje zupełnie inny poziom – mówił nam po zakończeniu tego towarzyskiego turnieju trener Krzysztof Szewczyk.
Już teraz można powiedzieć, że te słowa znajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Gdynianki rozegrały trzy mecze – o Superpuchar z bydgoszczankami, awansem derby Gdyni z GTK oraz zgodnie z terminarzem z PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzowem Wielkopolskim. W pierwszym przypadku zdominowały rywalizację, triumfując 96:47. W drugim ponownie były wyraźnie lepsze, co tylko potwierdza wynik 101:55. Natomiast w trzecim prowadziły od pierwszego do ostatniego gwizdka, kompletnie rozbijając rywalki w czwartej kwarcie, wygranej 23:6. W całym spotkaniu było 95:72.
– Obecnie jest to jeden z najlepszych zespołów w Europie. Swoją siłę pokazał w meczu z Gorzowem, gdzie praktycznie całą czwartą kwartę rozegrał rezerwowymi wysokimi zawodniczkami. My wyjdziemy jednak na ten mecz z nastawieniem na zwycięstwo – tłumaczy szkoleniowiec "Pszczółek".
Kolejny świetny sezon na parkietach EBLK rozgrywa Litwinka Laura Miskiniene. Wysoka zawodniczka notuje średnio 21.5 w meczach ligowych – zdobyła 24 i 19 punktów. Równie imponująca jest jej statystyka zbiórek – 12.5 – na którą złożyły się zebrane z tablic piłki w liczbie 14 i 11. Łotewski trener Gundars Vetra ma do swojej dyspozycji jeszcze takie koszykarki jak Marissa Kastanek czy Artemis Spanou, więc na brak utalentowanych zawodniczek nie może narzekać.
Spotkanie Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin kontra VBW Arka Gdynia rozpocznie się w niedzielę o godz. 18 w lubelskiej hali MOSiR. Sprzedaż biletów na tę konfrontację jest prowadzona wyłącznie przez internet. Transmisję z tego spotkania będzie można śledzić w sieci – w kanałach klubowych oraz na platformie TVCOM.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że od soboty na terenie całego kraju będą obowiązywać takie ograniczenia jak w tzw. strefach żółtych. W przypadku sportu oznacza to, że na trybunach może być zajętych maksymalnie 25 proc. wszystkich miejsc siedzących.
Przed wejściem do hali każdy z kibiców będzie musiał wypełnić oświadczenie dot. swojego stanu zdrowia. Obowiązkowe będą także maseczki oraz dezynfekcja rąk.
===
Zaprezentują się kibicom
Dzisiaj o godz. 11 koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin spotkają się z kibicami w galerii handlowej VIVO! Lublin.
– Przypominamy, że na terenie galerii obowiązkowo należy nosić maseczkę ochronną, zakrywającą usta i nos. Zgodnie z obowiązującymi zasadami, zbadamy wam temperaturę ciała, a wszyscy uczestnicy spotkania zobowiązani będą do zachowania dystansu społecznego. Prosimy również o brak bezpośredniego kontaktu z zawodniczkami – informuje klub AZS UMCS Lublin.