![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Na ten moment czekaliśmy długo. Pierwsze odcinki nowej, betonowej S17, będą oddawane pod koniec tego miesiąca. Na kolejne poczekamy już tylko tygodnie.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Zaczyna się końcowe odliczanie przed oddaniem pierwszego, betonowego odcinka S17. – Inwestycje są już niemal gotowe, wymagają ostatnich kosmetycznych działań, uzupełnienia oznakowania poziomego i czekają na odbiory techniczne. Planujemy, że jeszcze w tym miesiącu oddane do ruchu będą trzy odcinki – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie.
Pierwszy fragment S17, jadąc od Lublina, od węzła Kurów Zachód do węzła Skrudki, czeka na dopuszczenie do ruchu. Ten 13-kilometrowy odcinek kosztował ok. 271 mln zł (łącznie z archeologią, kosztami odszkodowań i wynagrodzeniem nadzoru to blisko 370 mln zł), a za jego realizację odpowiada Mota-Engil Centra Europe. Wraz z przełożeniem ruchu kierowcy skorzystają z krótkiego fragmentu od węzła Skrudki do końca obecnego objazdu przed Wieprzem.
>>> Czytaj także: Fotoradar oszalał, robił zdjęcia każdemu kierowcy. "Strzelał fotki bez powodu"
Kolejne dwa odcinki to 25-kilometrowy fragment, od granicy województw od Gończyc i dalej do obwodnicy Garwolina. Za ten fragment, składający się z dwóch zadań, jest odpowiedzialny Budimex. Przy oddaniu tych dwóch odcinków również skorzystamy z fragmentu sąsiedniego, od węzła Ryki Północ do granicy województw. Podczas budowy pomiędzy Garwolinem i granicą woj. lubelskiego wykopano i przewieziono blisko 4 miliony metrów sześciennych ziemi, zużyto 160 ton masy bitumicznej i 150 tys. metrów sześciennych specjalnego betonu na nawierzchnie drogowe.
– Masa bitumiczna została rozłożona na drogach serwisowych, łącznicach i na obiektach trasy głównej, zaś na pozostałej części drogi ekspresowej jest nawierzchnia wykonana z betonu – dodaje Nalewajko.
Nawierzchnia betonowa jest jaśniejsza i nieco głośniejsza od bitumu. Za to jest znacznie bardziej trwała i odporna na zmienne warunki klimatyczne. Jest również bardziej porowata, co zapewnia lepszą przyczepność podczas jazdy.
25 kilometrów S17 kosztowało podatników i kasę państwa ponad 602 miliony złotych (łączny koszt to ok. 840 mln zł).
>>> Czytaj także: Lubelskie: Ruszyła budowa nowej obwodnicy. Będzie częścią trasy S17 do granicy z Ukrainą
Kolejne odcinki w tym i w przyszłym roku
Odcinek od obwodnicy Garwolina do obwodnicy Kołbieli ma być dostępny dla kierowców w czwartym kwartale 2019 r. Również na czwarty kwartał wykonawca dwóch pozostałych odcinków: obwodnicy Kołbieli i dalej do węzła Lubelska, deklaruje przejezdność trasy.
Sama obwodnica Kołbieli, o długości ok. 9 km, ma zostać, według planów, zbudowana w drugim kwartale 2020 r. Węzeł Lubelska (skrzyżowanie dróg S17 z A2 i S2) planowany jest w czwartym kwartale 2020 r. W 2021 roku powstać ma wielopoziomowy węzeł Zakręt, na skrzyżowaniu ze wschodnią obwodnicą Warszawy.
Koszty budowy trasy pomiędzy węzłami Zakręt i Kurów Zachód to w sumie ok. 4 mld zł, z czego blisko 2,1 mld zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)