Justyna Steczkowska, Maciej Stuhr, Borys Szyc, Danuta Wałęsa i Leszek Dawid to laureaci tegorocznych Róż Gali. Nagrody dwutygodnika "Gala" dla osobowości kultury i show-biznesu wręczono w poniedziałek w Warszawie po raz dziesiąty.
Statuetki przyznano w sześciu kategoriach: film, teatr, muzyka, media, literatura i debiut.
W kategorii film nagrodę otrzymał Leszek Dawid za reżyserię filmu "Jesteś Bogiem". "Chciałbym podziękować aktorom, z którymi tworzyłem ten film oraz wszystkim, którzy przy tym filmie pracowali. Dziękuję tym, którzy głosowali i dziękuję za obecność w kinach. Wraca wiara w polskie kino. Jestem bardzo szczęśliwy" - powiedział Leszek Dawid odbierając nagrodę.
Różę Gali odebrał także Borys Szyc za rolę Hamleta w Teatrze Współczesnym w Warszawie. "Przede wszystkim chciałbym podziękować dyrektorowi Maciejowi Englertowi, który od dziesięciu lat pozwala mi spełniać marzenia i grać w Teatrze Współczesnym w Warszawie. (...) Dziękuję wszystkim widzom za to, że chodzą do teatru" - powiedział Borys Szyc nagrodzony w kategorii teatr.
Statuetka za muzykę powędrowała do Justyny Steczkowskiej za płytę "XV". "Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy tworzyli tę płytę. (...) Staraliśmy się, aby była wyjątkowa, ponieważ to jest piętnastolecie mojej pracy. Bardzo dziękuję" - powiedziała Justyna Steczkowska.
Kolejnym laureatem tegorocznej Róży Gali, w kategorii media, został Maciej Stuhr, którego wyróżniono za reżyserię widowiska teatralnego dla TVP "Smuteczek, czyli ostatni naiwni". Spektakl ten oparty był na twórczości Kabaretu Starszych Panów.
Stuhr podziękował za nagrodę wykonując fragment piosenki z tekstem Jeremiego Przybory "No i jak tu nie jechać".
Laureatami kategorii debiut mianowano ex aequo Michała Malitowskiego za debiut w roli jurora w programie "Got to dance" oraz Zuzannę Głowacką za debiutancką książkę "Manhattan pod wodą".
Różę Gali otrzymała w poniedziałek także Danuta Wałęsa za książkę "Marzenia i tajemnice". Prezydentowa odebrała statuetkę z rąk Andrzeja Wajdy.
"Dziękuję kapitule i dziękuję czytelnikom, że zostałam nominowana i wybrana do tej nagrody. Dziękuje także panu Piotrowi Adamowiczowi szczególnie, że wytrwał ze mną przez ten cały rok od ukazania się książki. Mam nadzieję, że książka będzie jeszcze bardziej poczytna niż do tej pory" - powiedziała Danuta Wałęsa odbierając nagrodę w kategorii literatura.
Wręczono także nagrodę specjalną, którą z rąk Dody otrzymała Zofia Ragankiewicz za działalność społeczną.
Laureatów tegorocznych nagród wybrała kapituła Róż Gali, w skład której wchodzą: Maryla Rodowicz, dyrektor Instytutu Teatralnego Maciej Nowak, Dyrektor TVP2 Jerzy Kapuściński, prezes Radia Zet Rafał Olejniczak, prezes Empiku Olaf Szymanowski oraz prezes G+J Magdalena Malicka.
Gospodarzami poniedziałkowego wieczoru byli redaktor naczelna dwutygodnika "Gala" Agnieszka Jastrzębska oraz aktor Piotr Polk.
Gościom wieczór umiliła Maryla Rodowicz wykonując piosenki ze swojej najnowszej płyty. Widzowie usłyszeli także m.in. niecodzienny duet. Piosenkę "Choć wieje, pada, grzmi" zaśpiewali Justyna Steczkowska i Borys Szyc.
Na widowni w Ufficio Primo w Warszawie zasiedli m.in. Zbigniew Zamachowski i Monika Richardson, Michał Piróg, Urszula Dudziak, Marta Grycan, Maja Sablewska, Małgorzata Pieńkowska, oraz gwiazdy, które wręczały nagrody: Doda, Małgorzata Kożuchowska, Martyna Wojciechowska, Grażyna Torbicka, Magdalena Schejbal oraz Andrzej Wajda z Krystyną Zachwatowicz.