Wcześniej hakerzy potrzebowali lat, żeby rozgryźć czyjeś hasło, teraz robią to w kilka godzin. Komputerowe, a tym bardziej internetowe hasła są coraz mniej bezpieczne. Jak się uchronić?
Wcześniej hakerzy potrzebowali średnio dwunastu lat, by rozgryźć przypadkowe, ośmiocyfrowe hasło. Teraz jednak, jak pokazały ostatnie badania, dziewięć z dziesięciu haseł, można w ciągu paru godzin rozpracować.
Głównym powodem jest używanie jednego hasła do wielu serwerów. Poza tym ludzie kierują się stereotypami - zaczynają od dużej litery, a kończą cyferkami. Przeciętny człowiek ma 26 kont, do których dostęp jest kodowany, a tylko pięć haseł.
Dużym błędem jest również wchodzenie na kodowane strony przez tablet lub smartphone. To dla hakerów znacznie ułatwia sprawę i jeszcze szybciej potrafią je wówczas rozpoznać.
Jak wykazały badania z sześciu milionów możliwych haseł, 98 procent można rozszyfrować. Profesjonalny haker za taką pracę weźmie ok. 30 000 dolarów - ustaliła firma Deloitte.
Dlatego radzi się, by hasła miały przynajmniej dziesięć znaków. Im są dłuższe, tym trudniej je rozgryźć. Ważne jest również, by je często zmieniać i używać jednego hasła do jednego serwisu.