Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Marek Niedźwiecki (R.komorowski)
Marek Niedźwiedzki, dziennikarz muzyczny Programu III Polskiego Radia odebrał w sobotę główną nagrodę Plebiscytu MediaTory - statuetkę AuTORytet 2011. Studenci dziennikarstwa z całej Polski wyróżnili go za rzetelność, profesjonalizm i najwyższe standardy zawodowe.
Wyróżnienie przyznają studenci dziennikarstwa z 18 polskich uczelni. Na karcie do głosowania mogli wpisać nazwisko swojego dziennikarskiego autorytetu. Wcześniej laureatami AuTORytetów byli: Kamil Durczok, Bogdan Rymanowski, Hanna Krall, Wojciech Mann i Monika Olejnik.
- Już wiem dlaczego dostałem tę nagrodę. Po napisaniu książki "Nie wierzę w życie pozaradiowe" jeździłem trochę ze spotkaniami autorskimi i poza Rzeszowem byłem chyba we wszystkich tych miastach - żartował Niedźwiedzki odbierając nagrodę podczas sobotniej gali finałowej plebiscytu w Krakowie. - Ja po prostu lubię radio, nie przepadam za telewizorem - dodał.
Jak mówił, to co go zatrzymało w radiu przez 40 lat to "miłość i pasja”. - Radio jest teatrem wyobraźni, jest cudowną instytucją, wielokrotnie mówiło się, że jest koniec radia, że internet, telewizja je wyprą, ale korki w dużych miastach przytrzymają nas jeszcze trochę przy życiu - żartował Niedźwiedzki.
- To jest takie trochę smutne, że facet prawie 60-letni prowadzi listę dla młodych ludzi, ale na szczęście słuchają ją też ludzie w moim wieku, którzy zarazili się listą w 1982 roku - zaznaczył.
- Już wiem dlaczego dostałem tę nagrodę. Po napisaniu książki "Nie wierzę w życie pozaradiowe" jeździłem trochę ze spotkaniami autorskimi i poza Rzeszowem byłem chyba we wszystkich tych miastach - żartował Niedźwiedzki odbierając nagrodę podczas sobotniej gali finałowej plebiscytu w Krakowie. - Ja po prostu lubię radio, nie przepadam za telewizorem - dodał.
Jak mówił, to co go zatrzymało w radiu przez 40 lat to "miłość i pasja”. - Radio jest teatrem wyobraźni, jest cudowną instytucją, wielokrotnie mówiło się, że jest koniec radia, że internet, telewizja je wyprą, ale korki w dużych miastach przytrzymają nas jeszcze trochę przy życiu - żartował Niedźwiedzki.
- To jest takie trochę smutne, że facet prawie 60-letni prowadzi listę dla młodych ludzi, ale na szczęście słuchają ją też ludzie w moim wieku, którzy zarazili się listą w 1982 roku - zaznaczył.
Podczas finałowej gali zostali ogłoszeni laureaci pozostałych ośmiu kategorii. W kategorii TORpeda "za udowadnianie, że szybkość i rzetelność nie muszą się wykluczać” nagrodzono Krzysztofa Berendę z Radia RMF FM, w kategorii NawigaTOR "dla publicystów, dzięki którym nasze poglądy zaczynają iść własną drogą” statuetkę otrzymał Konrad Piasecki z Radia RMF FM a w kategorii ReformaTOR "za materiały, które zmieniają rzeczywistość z dobrym skutkiem” - akcja Energia Kobiet Gazety Wyborczej.
We wręczonej po raz pierwszy kategorii ObserwaTOR, w której studenci nagradzają "za prawdziwe opowieści z innego – choć często bliskiego nam – świata” statuetkę otrzymał reportażysta pracujący w PAP Wojciech Jagielski za książkę "Wypalanie traw”, w kategorii InicjaTOR, w której studenci honorują dziennikarzy "za to, że pokazują, że można inaczej” - Wojciech Bojanowski z TVN 24 a w kategorii Akumulator "za ładowanie nas pozytywną energią” - Tomasz Zimoch z Polskiego Radia.
Szymon Hołownia został nagrodzony w kategorii ProwokaTOR, przyznawanej "ludziom mediów za odważne decyzje, które dają nam do myślenia”. DetonaTORem "za za publikacje, które wybuchły najgłośniej i najbardziej spektakularnie, nie tylko w świecie mediów” został Tomasz Patora z TVN.
W tym roku studenci zdecydowali nie przyznawać nominacji w kategorii PromoTOR, w której nagradzali za pokazywanie nowej, internetowej twarzy dziennikarstwa, bowiem - według nich - Internet stał się medium równorzędnym z radiem czy telewizją, wiec dziennikarze i projekty internetowe mogą z powodzeniem konkurować w pozostałych kategoriach.
Przyznawane od 2007 r. MediaTory to plebiscyt, w którym studenci dziennikarstwa z całej Polski wybierają dziennikarzy i ludzi mediów, których działalność w danym roku akademickim uznali za wzorową. W tym roku do głosowania uprawnionych było blisko 10 tysięcy studentów z 18 uczelni w Polsce.
Organizatorami 6. edycji Plebiscytu są: Stowarzyszenie MediaTory, Koło Naukowe Studentów Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UJ oraz Uniwersytet Jagielloński.
We wręczonej po raz pierwszy kategorii ObserwaTOR, w której studenci nagradzają "za prawdziwe opowieści z innego – choć często bliskiego nam – świata” statuetkę otrzymał reportażysta pracujący w PAP Wojciech Jagielski za książkę "Wypalanie traw”, w kategorii InicjaTOR, w której studenci honorują dziennikarzy "za to, że pokazują, że można inaczej” - Wojciech Bojanowski z TVN 24 a w kategorii Akumulator "za ładowanie nas pozytywną energią” - Tomasz Zimoch z Polskiego Radia.
Szymon Hołownia został nagrodzony w kategorii ProwokaTOR, przyznawanej "ludziom mediów za odważne decyzje, które dają nam do myślenia”. DetonaTORem "za za publikacje, które wybuchły najgłośniej i najbardziej spektakularnie, nie tylko w świecie mediów” został Tomasz Patora z TVN.
W tym roku studenci zdecydowali nie przyznawać nominacji w kategorii PromoTOR, w której nagradzali za pokazywanie nowej, internetowej twarzy dziennikarstwa, bowiem - według nich - Internet stał się medium równorzędnym z radiem czy telewizją, wiec dziennikarze i projekty internetowe mogą z powodzeniem konkurować w pozostałych kategoriach.
Przyznawane od 2007 r. MediaTory to plebiscyt, w którym studenci dziennikarstwa z całej Polski wybierają dziennikarzy i ludzi mediów, których działalność w danym roku akademickim uznali za wzorową. W tym roku do głosowania uprawnionych było blisko 10 tysięcy studentów z 18 uczelni w Polsce.
Organizatorami 6. edycji Plebiscytu są: Stowarzyszenie MediaTory, Koło Naukowe Studentów Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UJ oraz Uniwersytet Jagielloński.
