Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

9 lutego 2018 r.
16:16

Grzegorz Kossakowski w Pjongczangu. "Niczego nie musimy"

0 0 A A
Grzegorz Kossakowski pozuje z maskotkami Igrzysk podczas próby przedolimpijskiej w Pjongczangu<br />
Grzegorz Kossakowski pozuje z maskotkami Igrzysk podczas próby przedolimpijskiej w Pjongczangu

Rozmowa z Grzegorzem Kossakowski, bobsleistą AZS UMCS Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Pochodzi pan z Białegostoku. Jak pan trafił do AZS UMCS Lublin?

- Klub otworzył sekcję bobslejową, a miasto spojrzało na ten pomysł bardzo przychylnym okiem. W ten sposób trafiłem do Lublina. Myślę, że jesteśmy dobrą reklamą miasta.

• Często bywa pan w Lublinie?

- Tak, mam tu nawet spore grono znajomych. Przyjeżdżam tu głownie po to, aby się spotkać z nimi lub z władzami miasta, z którymi mam bardzo dobry kontakt.

• Na Igrzyska Olimpijskie w Pjongczangu bobslejowa czwórka zakwalifikowała się w ostatniej chwili. Nie wypełniliście minimum Polskiego Komitetu Olimpijskiego, ale działacze postanowili wam zaufać. 

- Uważam to za bardzo dobrą decyzję. Bardzo późno dostaliśmy nowego boba
i nie mieliśmy czasu na objeżdżenie go. Wiadomo, że o wszystkim decydują finanse. My na nowy sprzęt czekaliśmy już od dłuższego czasu. Jestem pewien, że gdybyśmy pojechali na zawody Pucharu Świata do Ameryki Północnej, to minima PKOl byśmy zrealizowali. Mieliśmy jednak wybór: albo nowy bobslej, albo wyjazd do USA i Kanady. Postawiliśmy na sprzęt. Przez to czasu na wypełnienie norm było już bardzo mało. Mimo to w Winterbergu byliśmy na 19, a w Altenbergu na 18 miejscu. Do wypełnienia minimum zabrakło nam jedynie dobrego startu w Sankt Moritz. Tam był olbrzymi stres. Chyba jeszcze nigdy w życiu nie startowałem pod taką presją. Zawaliliśmy już start, a później na dystansie też zaliczyliśmy kilka obtarć. To zamknęło nam drogę do walki o najlepszą 18.

• Mówi pan o presji, ale w Pjongczangu będzie ona chyba jeszcze większa?

- Niekoniecznie, bo my naprawdę niczego nie musimy. O Igrzyskach Olimpijskich marzą wszyscy sportowcy. Nam uda się wziąć w nich udział. Startujemy bez presji, co może nam pomóc. Kto wie, może będziemy czarnym koniem tych zawodów? Naszym priorytetem jest wejście do najlepszej 20. Jeżeli zajmiemy 18 lub wyższe miejsce, to uznamy to za bardzo dobry start.

• Jaka jest pana rola w zespole?

- Jestem czwartym rozpychającym. Moim głównym zadaniem jest jak najlepsze rozpędzenie bobsleja. Na mecie również jestem tym, który wyhamowuje całą osadę. Nie jest to łatwe, zwłaszcza, że nasz pojazd waży około 630 kg, a dodatkowo siedzi w nim czterech ludzi ważących ponad 100 kg. Na torze rozpędzamy się do ponad 140 km/h,

• Skąd pan wie, w którym momencie wyhamować?

- Uczę się torów na pamięć, tak jak pilot. Dzięki temu wiem, w którym momencie on się kończy. Na pewno nie widzę toru, bo głowę mam schowaną. Tak naprawdę tor widzi tylko pilot, czasami coś zobaczy jeszcze drugi w kolejności zawodnik. Trzeci i czwarty nie mają szans na zobaczenie czegokolwiek.

• Jak wygląda ta nauka? Czy tak jak w znanym filmie „Reggae na lodzie”, gdzie jamajscy bobsleiści trenowali w wannie?

- Nie, jedyną realną postacią w tym filmie był John Morgan, komentator zawodów bobslejowych. Dzisiaj uczymy się torów jeżdżąc na nich, albo oglądając je w internecie. Jazdy bobslejem też trzeba się nauczyć. Nie można włożyć zwykłego śmiertelnika do bobsleja. Tam są olbrzymie przeciążenia i ważny jest nawet sposób oddychania. Przed wejściem w wiraż trzeba nabrać powietrza, wtedy jest łatwiej przetrwać te przeciążenia.

Pozostałe informacje

Festiwal dźwięku
foto
galeria

Festiwal dźwięku

W Helium Club, co ty dzień odbywają się mega imprezki. Na parkiecie szaleństwo! Zobaczcie, co się działo w weekend w Helium. Tak się bawi Lublin!

Bogdan Lembrych (z piłką) był najlepszym zawodnikiem Memoriału Roupperta
galeria

Memoriał Leszka Marii Roupperta. Zagrali ku pamięci wielkiego trenera [zdjęcia]

Matematyka zwycięzcą Memoriału Leszka Marii Roupperta

Egzotyczne zwierzęta na Targach Lublin
galeria
film

Egzotyczne zwierzęta na Targach Lublin

Pająki, węże, ślimaki i ryby. W Lublinie trwa wydarzenie poświęcone wszystkim miłośnikom terrarystyki, akwarystyki i botaniki.

Na drogach może być ślisko

Na drogach może być ślisko

Warunki drogowe na Lubelszczyźnie nie są najlepsze. Do wieczora w kilkunastu powiatach województwa obowiązują ostrzeżenia IMGW o marznących opadach. Wczoraj rano w powiecie opolskim jedno z aut wpadło do rowu

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Miał zasłoniętą twarz, a w ręku nóż. Wbiegł do osiedlowego sklepu i wyciągając ostrze zagroził nim ekspedientce. Ta oddała mu kasetkę z pieniędzmi. Wcześniej znęcał się nad rodzicami

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda
zdjęcia
galeria

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda

Zimny wiatr i temperatura w okolicach zera skutecznie odstraszyły część kupców i ludzi, którzy zwyczajowo w ostatnią niedzielę miesiąca odwiedzają giełdę starci na Placu Zamkowym w Lublinie. Ruch był zdecydowanie mniejszy

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Pojedynek w Rydze był starciem dwóch niepokonanych drużyn w grupie C. Przypomnijmy, że Łotysze mają zapewniony udział w mistrzostwach Europy, ponieważ są jednym z gospodarzy całego turnieju. Mimo to biorą udział w eliminacjach i na razie idzie im bardzo dobrze. W piątkowy wieczór jednak spotkali trudnego przeciwnika w postaci reprezentacji Belgii.

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Od dawna Motor Lublin musi sobie radzić bez ważnych zawodników: Kamila Kruka i Ivana Brkicia. Obaj powoli wracają do zdrowia. A kiedy będzie można zobaczyć ich na boisku? Szansę na występ w tym sezonie ma jedynie obrońca.

Za zdrowie pań
foto
galeria

Za zdrowie pań

Weekend to czas, kiedy w Berecie rządzi prawdziwa zabawa. Zobaczcie naszą fotogalerię z weekendowych szaleństw z popularnego Beretu.

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima stawia samorządy w gotowości. Burmistrz Łukowa deklaruje, że jeśli warunki na drogach będą złe, służby będą pracować na trzy zmiany.

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - GKS Katowice 3-4
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 2-2
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0-0
Lech Poznań - Legia Warszawa 5-2
Piast Gliwice - Motor Lublin 2-3
Pogoń Szczecin - Radomiak Radom 0-1
Stal Mielec - Puszcza Niepołomice 2-0
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin 2-0

Tabela:

1. Lech 15 34 30-12
2. Jagiellonia 15 32 28-21
3. Raków 15 31 19-6
4. Cracovia 15 29 33-24
5. Legia 15 25 28-19
6. Pogoń 15 22 21-20
7. Widzew 15 22 20-19
8. Górnik 15 21 19-17
9. Motor 15 21 22-27
10. Piast 15 20 18-17
11. Katowice 15 19 24-22
12. Zagłębie 15 18 14-21
13. Radomiak 14 16 19-21
14. Korona 15 16 12-22
15. Stal 15 15 14-19
16. Lechia 15 11 17-28
17. Puszcza 15 11 13-25
18. Śląsk 14 9 11-22

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!