W sobotę biegacze startowali – po raz piąty – nad lubelskim Zalewem Zemborzyckim. Zwycięstwo odnieśli Filip Babik oraz Julia Pleskaczyńska
City Trail z Nationale-Nederlanden to cykl zawodów przełajowych na dystansie 5 km rozgrywanych w dziesięciu polskich miastach. Edycja 2018/2019 trwa od września. Bieganie zimą w przełaju często oznacza, że trzeba liczyć się z wymagającym podłożem. Tak było i tym razem. Ścieżki, którymi poprowadzona jest trasa CT częściowo pokryte były lodem i błotem. Lubelscy biegacze są jednak przyzwyczajeni do trudnych warunków, wielu ze startujących w dzisiejszych zawodach wspominało marcowy bieg z poprzedniej edycji – w nocy poprzedzającej zawody spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu, w związku z tym w każdy krok trzeba było włożyć zdecydowanie więcej siły niż w normalnych warunkach.
Zawody to jednak nie zawsze walka o jak najwyższe miejsce, czy jak najlepszy wynik na mecie, czego żywym dowodem są Ania i Ewa startujące w przebraniach. – Zainspirował mnie kolega, który przed tygodniem pobiegł w innej imprezie w stroju żyrafy. Dzisiaj zresztą też biegł w przebraniu i do tego z psem. Chciałam sprawdzić, jak to jest pobiec w takim nietypowym stroju, a że miałam w szafie strój świnki, to postanowiłam go dziś wykorzystać. Biegło się bardzo przyjemnie, miałam większą motywację dzięki temu, że gonił mnie wilk – opowiadała z uśmiechem Ania Czerniak.
– Od dłuższego czasu nie walczę o poprawianie życiówek, bieganie traktuję jako okazję do spotkania się z przyjaciółmi i formę ciekawego spędzenia czasu. Skoro nie biegam szybko, to postanowiłam pobiec tak, by było śmiesznie, stąd dzisiejszy strój wilka – dodała Ewa Nagowska.
Wracając do tych, którzy walczyli dzisiaj z czasem, wynik zwycięzcy – gościnnie startującego na lubelskiej trasie Filipa Babika to 16:53. Drugie miejsce wywalczył Artur Kern, który tym samym zapewnił sobie piąty triumf w klasyfikacji generalnej CT (jego dzisiejszy czas to 17:09). Trzeci do mety dotarł Michał Piróg (17:46).
Wśród kobiet trzecie zwycięstwo w edycji odniosła Julia Pleskaczyńska, która jest bliska końcowego sukcesu – warunek to udział w ostatnim – marcowym biegu sezonu. Dzisiejszy wynik Julii to 19:08. Jako druga metę przekroczyła Natalia Zych (wynik 20:12), a trzecia była Magdalena Zych (20:45).
W biegu głównym uczestniczyło dzisiaj 239 zawodników. W zawodach dziecięco-młodzieżowych wystartowało 51 młodych sportowców.
Kolejne – ostatnie w edycji 2018/2019 zawody nad Zalewem Zemborzyckim odbędą się 23 marca. Uroczyste podsumowanie sezonu, podczas którego wręczone zostaną pamiątkowe medale (dla wszystkich, którzy pobiegną w co najmniej czterech biegach) oraz nagrody dla najszybszych biegaczy odbędzie się 8 kwietnia w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Administracji.