![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
(fot. Materiały prasowe Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego)
W hali sportowej VI Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Mickiewicza w Lublinie odbył się Memoriał Stanisława Zalewskiego. Zwyciężyła w nim reprezentacja Lublina, która nie dała szans ekipie Łodzi
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Ta impreza jest znakomitą okazją do przypomnienia sobie najlepszych czasów lubelskiego pięściarstwa, którego symbolem jest właśnie Stanisław Zalewski. Pierwsze kroki w tym sporcie stawiał on w PKS Lublin jeszcze w latach 30-tych ubiegłego stulecia. W jego barwach w 1937 r. wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski. Po zakończeniu II wojny światowej został trenerem. Jego talent dostrzegł Feliks Stamm, którego przez wiele lat był bliskim współpracownikiem. Jako masażysta reprezentacji Polski brał udział w czterech turniejach olimpijskich i jedenastu mistrzostwach Europy.
W sobotę odbyła się już jej 18 edycja. – Pamiętamy Pana Stanisława Zalewskiego i będziemy cały czas pielęgnować pamięć o nim – zapewniał w rozmowie ze związkowymi mediami Krzysztof Sugier, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego.
Kibice, którzy zdecydowali się odwiedzić halę sportową VI Liceum Ogólnokształcącego w Lublinie na pewno byli bardzo zadowoleni, bo rywalizacja stała na wysokim poziomie. Nie brakowało ciekawych i zaciętych pojedynków, a pięściarze obu ekip pokazali wiele niezłych akcji. Najlepszą walką było starcie Dawida Litke z Elwirem Karimowem. Ten drugi, na co dzień zawodnik łódzkiego Widzewa, to ubiegłoroczny mistrz Gruzji. W Lublinie pokazał ciekawy boks, chociaż Litke starał mu się ambitnie przeciwstawić. Ostatecznie dwóch sędziów wskazało na Karimowa, a jeden na Litkego. Przed czasem swój pojedynek skończył Damian Cieślik. Reprezentant Starej Szkoły Boksu Lublin potrzebował niespełna trzech rund na pokonanie Mikołaja Dmytruka. Na podobnym dystansie rozprawił się ze swoim przeciwnikiem Mikołaj Mazurek. Ogólnie, reprezentanci Lublina na 8 stoczonych walk na swoją korzyść rozstrzygnęli aż 6 pojedynków. - Walki stały na wysokim poziomie i były bardzo wyrównane. Wiele werdyktów było równorzędnych, a sędziowie mieli twardy orzech do zgryzienia – powiedział związkowym mediom Paweł Berejowski, trener reprezentacji Lublina. - Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się w ringu. Pod względem sportowym był to świetny mecz. Liczę, ze w przyszłości zrewanżujemy się Lublinowi – dodał związkowym mediom Tomasz Stolarz, trener kadry Łodzi. Gościom na pocieszenie został tytuł najlepszego zawodnika imprezy, który przypadł Karimowowi.
Lublin – Łódź 14:8
Walki – adepci: Wiktor Lipiec – Igor Łoboda remis * kat. 48 kg (juniorki): Emilia Kościelska – Oliwia Dziekańska 3:0 * 54 kg (junior): Marek Tolyż – Filip Muszyński w.o. * + 80 kg (kadet): Mikołaj Mazurek – Radosław Mierzwa RSC 3 r. dla Mazurka * 60 kg (junior): Dawid Litke – Elwir Karimow 1:2 * 75 kg (senior): Ernest Furtak – Nikita Benedycki 3:0 * 69 kg (senior): Alen Hamzić – Piotr Drożyński 3:0 * 75 kg (senior): Damian Cieślik – Mikołaj Dmytruk RSC 3 r. dla Cieślika.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)